Janelle Monáe dosadnie skrytykowała Nelly’ego za jego występ na balu inauguracyjnym Donalda Trumpa, który odbył się w zeszłym miesiącu.
Podczas imprezy po gali Grammy, w niedzielny wieczór, piosenkarka dołączyła do Andersona .Paaka na scenie, by spontanicznie zarapować.
Gdy zespół na żywo zaczął grać „Hot in Herre” Nelly’ego, Monáe wykorzystała moment, by wpleść w występ swoją własną zwrotkę, otwarcie krytykując rapera za jego decyzję o występie na balu Trumpa.
W swoich wersach artystka dosadnie powiedziała, co myśli o koledze z branży:
Pier* się, Nelly. Kiedyś cię lubiłam, ale potem wystąpiłeś dla Donalda Trumpa. Dbam o kobiety, dbam o Latynosów. Dbam o Meksykanów, dbam o społeczność LGBTQ. Pier* się, Nelly, sprzedałeś się. Kiedyś myślałam, iż jesteś spoko, ale teraz wyglądasz jak pieprzony głupek.
Swoją freestyle’ową zwrotkę zakończyła słowami skierowanymi do Nelly’ego: „zmień swoje podejście”.
Raper bronił wcześniej swojej decyzji o występie dla kontrowersyjnego polityka. W rozmowie wideo z raperem Willie D powiedział:
Nie wiedziałem, iż muszę zgadzać się z waszymi poglądami politycznymi. Nie robię tego dla pieniędzy. Robię to, bo to zaszczyt. Szanuję urząd. Nie ma znaczenia, kto go piastuje. Tak samo jak nasi bracia i siostry idą na wojnę i ryzykują życie dla tego, kto jest u władzy. Skoro oni mogą ryzykować życie za prezydenta, to ja mogę dla niego wystąpić.
Tego samego wieczoru Monáe wystąpiła także na scenie Crypto.com Arena w Los Angeles, wykonując utwór „Don’t Stop ’Til You Get Enough” Michaela Jacksona. Koncert odbył się w ramach hołdu dla zmarłego kompozytora i producenta muzycznego Quincy’ego Jonesa.