Zenon Martyniuk już dawno został okrzyknięty "królem disco polo". Ostatnio w mediach więcej niż o jego muzycznych dokonaniach mówi się jednak o wybrykach jego syna. Daniel, który jest owocem związku Zenona i Danuty Martyniuków, robi wszystko, co tylko w jego mocy, aby być nieustannie na językach. Niestety, niekoniecznie w pozytywnym kontekście. Mimo rodzinnych kłopotów małżeństwo Martyniuków to jedna z najsilniejszych relacji w polskim show-biznesie. Para stoi murem za swoim synem i może pochwalić się prawie 40-letnim stażem związku. 4 lutego zakochani świętują 36. rocznicę ślubu. W czym tkwi sekret ich szczęśliwego małżeństwa? Wokalista w jednym z ostatnich wywiadów zdradził receptę na udany związek.
REKLAMA
Zobacz wideo Sławomir i Kajra zatańczyli na plaży z Zenkiem Martyniukiem i jego żoną. Danuta przeszła metamorfozę. "Jak Shakira
Zenon Martyniuk wstydził się nawiązać kontakt z Danutą. Onieśmielała go
Zenon Martyniuk pod koniec lat 80. został wokalistą zespołu Akcent i zaczął robić zawrotną karierę. Swoją ukochaną poznał jeszcze w 1987 roku podczas koncertu na majówce w Grabowcu, niedaleko Bielska Podlaskiego. Danusia przyjechała na imprezę z siostrą i od razu wpadła muzykowi w oko, ale był na tyle onieśmielony, iż bał się nawiązać kontakt, więc o pomoc poprosił kolegę. "Powiedział Danusi, iż mi się podoba. Okazało się, iż ja też nie byłem jej obojętny i w przerwie od występów podeszła do mnie. Zaczęliśmy rozmawiać. Po 'Tulipanie' była wtedy moda na przedstawianie się nieprawdziwymi imionami. Kiedyś poznałem Cygana o imieniu Krystian i takim imieniem jej się przedstawiłem. Danusia powiedziała, iż ma na imię Kinga. Najzabawniejsze jest to, iż nie byłem już wtedy anonimowy. Z drugiej strony Zenek mógł być równie dobrze czymś w rodzaju ksywki" - opisał Martyniuk w swojej książce "Życie to są chwile". W grudniu 1988 roku Martyniuk oświadczył się ukochanej i rok później para stanęła na ślubnym kobiercu.
W dniu, w którym braliśmy ślub, była wiosenna aura. Podobna do tej, co jest teraz. Zenek przyjechał po mnie polonezem. Następnie wsiedliśmy w drugiego, weselnego już poloneza i udaliśmy się do kościoła. (...) Pamiętam, iż Zenek wystąpił na naszym weselu. Niestety, nie jestem w stanie sobie przypomnieć, jaki utwór wykonywał
- wspominała Danuta Martyniuk w rozmowie z "Faktem".
Tak Zenek Martyniuk i Danuta Martyniuk wyglądali w dni ślubu
Niedawno na Instagramie Zenona Martyniuka pojawiło się zdjęcie pary ze ślubu. Widać na nim, ze Danuta w dniu ślubu postawiła na białą suknię i niebanalny welon. Na jej głowie znalazł się też wianuszek z kwiatów. Za to Zenek prezentował się w białej koszuli, czarnym garniturze i stylowej muszce. Wspomnianą fotografię znajdziecie na dole strony.
Zenon Martyniuk wyjawił sekret trwałości jego małżeństwa. Taki staż to rzadkość w show-biznesie
Danuta i Zenon Martyniukowie 4 lutego świętują 36. rocznicę ślubu. W rozmowie z serwisem Plejada wokalista opowiedział o planach na ten wyjątkowy dzień. "Świętujemy w domu. My raczej nie robimy jakichś takich hucznych imprez, typu urodziny czy kolejne rocznice. Zostajemy w domku" - podkreślił. Wokalista wyjawił także receptę na udany związek. Przyznał, iż bywało czasem trudno, ale najważniejsza jest chęć trwania w związku i wspólna praca nad tym, co wymaga naprawy. "No różnie to bywa. Raz jest lepiej, raz jest gorzej i jakoś wspólnie wytrzymujemy. My jesteśmy jeszcze z tego pokolenia, iż – jak to się mówi – stare rzeczy się naprawia, a nie wyrzuca, czyli w razie, jak coś jest nie tak, to próbujemy jakoś dojść do ugody. Ale to są tylko jakieś drobne, kilkuminutowe kłótnie czy kilkugodzinne sprzeczki. Nic poważnego. Najważniejsze, żeby się porozumieć. Takie drobnostki nie mogą na niczym zaważyć" - podsumował Martyniuk.