Kraj kontrastów – taki obraz Rumunii wyłania się z dzieł z kolekcji Ovidiu Şandora – jednej z najciekawszych prywatnych kolekcji sztuki w Europie Środkowej. Kluczem do niej jest râsu-plânsu (śmiech przez łzy) czyli postawa często przypisywana Rumunom polegająca na akceptacji złego losu i trwaniu na przekór przeciwnościom. Zbiór, prezentowany na wystawie „Śmiejąc się jednym, płacząc drugim okiem”, jest nie tylko mozaiką wybitnych prac, ale przede wszystkim rodzajem narodowego portretu, zapisem historii Rumunii i jej artystów. Ekspozycja, ukazuje sztukę rumuńską ostatniego stulecia jako odzwierciedlenie ludzkich losów – od awangardy po współczesność, od beztroskich eksperymentów formalnych po prace opowiadające o politycznej opresji, poświęcone refleksji nad tożsamością i dziedzictwem kulturowym. Znajdziemy tu m.in. realizacje takich klasyków jak Constantin Brâncuși, Victor Brauner, Geta Brătescu, Adrian Ghenie, Lea Raşovszky, Joan Miró, Ciprian Mureșan czy Tristan Tzara. Wszystkie składają się na rozległą, wielowątkową panoramę rumuńskiej sztuki, opowieść o wolności twórczej, grotesce, absurdzie, triumfach i traumach XX wieku, które wciąż rezonują we współczesnej sztuce.
8.03-20.07.2025
Śmiejąc się jednym, płacząc drugim okiem. Sztuka Rumunii z kolekcji Ovidiu Șandora
Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie, Rynek Główny 25

Lea Razovsky, fot. YAP studio