Igor Herbut od dawna skarżył się na dolegliwości, jakie doskwierały mu w związku z przepukliną. Lekarze nie robili tajemnicy z tego, iż jedynym sposobem na wyeliminowanie problemu jest operacja.
Założyciel i lider zespołu LemOn nie mógł jednak pozwolić sobie na przerwę od koncertowania.
Igor Herbut ma wypełniony grafik
Odkąd w listopadzie 2023 roku ukazał się nowy album „Piatka”, zespół niemal bez przerwy jest w trasie.
Poza tym, co powszechnie wiadomo, wakacje to dla muzyków najbardziej pracowity czas. Letnie miesiące, których w naszym klimacie nie ma zbyt wielu, wypełnione są festiwalami i koncertami. Dlatego większość muzyków traktuje lato jako okazję do zarobienia pieniędzy, a urlop odkłada na jesień i zimę. Reklama
Lider zespołu LemON od dawna odkładał operację
Herbut, z powodu zobowiązań zawodowych, tygodniami przekładał zaplanowaną operację. Na szczęście w końcu znalazł na nią czas. Przy okazji wyznał, iż jego dolegliwości ciągną się od lutego! Jak ujawnił, szczególnie dawały mu się we znaki przy wchodzeniu w wyższe rejestry podczas koncertów.
W końcu jednak zrozumiał, iż musi rozprawić się w przepukliną raz na zawsze. Na Instastories zamieścił zdjęcia ze szpitala, wyznając przy okazji, iż chociaż zabieg jest planowany, wciąż towarzyszą mu nerwy.
Igor Herbut: czeka go błyskawiczna rekonwalescencja
Jak wyznał, liczy na to, iż zdąży wrócić do zdrowia przed 27 września. Na ten dzień zaplanowany jest w Warszawie jubileuszowy koncert z okazji 10-lecia albumu „Scarlett”. Jak zapowiadają muzycy LemON:
„Będzie to jedyny taki koncert (nie planujemy więcej) i niepowtarzalna okazja, żeby razem świętować!".
Zobacz też:
Narzeczona Igora Herbuta wspomina początki związku: „Mój radar cwaniaczka działał od razu”
Kayah zaskoczyła w Sopocie. Ze sceny zwróciła się z apelem do Polaków
Igor Herbut broni występujących w Sopocie. "To ogromny strach"