Tematem wystawy jest przeżywanie czegoś po raz pierwszy, dotyczy to przede wszystkim czasu dojrzewania. Opowieści zamknięte w obrazach Agaty Kus odnoszą się do tego, jak pierwsze razy odbijają się w pamięci.
Ponieważ to zwykle dzieciństwo i wiek nastoletni są czasem, kiedy rzeczy zdarzają się po raz pierwszy, to właśnie wizerunki młodych ludzi najczęściej pokazują niepokoje tego dziwnego czasu, który zdarza się tylko raz w życiu, kiedy z dzieciństwa przechodzi się w dorosłość. Chociaż, trzeba dodać, na wystawie pojawiają się także postaci nieco starsze, jednak także znajdujące się jakby w stanie zatrzymania, na progu jakiegoś etapu swojej biografii.
Artystka zajmuje się pamięcią o emocjach, które towarzyszą tym procesom, np. zmianom ciała wywołującym niepokój u nastolatków, które mogą owocować kompleksami i obsesją poprawiania wyimaginowanych cielesnych mankamentów. Obserwuje wpływ, jaki „pierwsze razy w życiu” mają na kształtowanie się osobowości. Patrzy na potrzebę niezależności młodych, która czasem doprowadza do brawury i lekkomyślności. Często odmalowuje problemy okresu dorastania, huśtawki nastroju, stany lękowe, a także zagrożenia czyhające na niedoświadczone osoby.
Ponadto Agata Kus interesuje się nostalgią za okresem młodości, tym progiem życia, kiedy wszystko pozostało możliwe. Patrzy na to, jak wspomnienia z tamtego okresu są zatarte, zniekształcone, a choćby bajkowe czy ubarwiane i mitologizowane. Tęsknota za odczuwaniem czegoś po raz pierwszy jest według niej pragnieniem powrotu do czasu, kiedy miało się przyszłość przed sobą, a świat przeżywało się z jedyną w swoim rodzaju intensywnością.