Według doniesień „The Hollywood Reporter”, Fifth Harmony mogą niedługo powrócić na scenę – jednak bez Camili Cabello.
Zespół ma pracować nad wyjątkowym projektem na 2026 rok, z okazji dziesiątej rocznicy wydania swojego drugiego albumu „7/27” oraz hitu „Work From Home”.
W skład reaktywowanego zespołu mają wejść Ally Brooke, Normani, Dinah Jane i Lauren Jauregui. Camila Cabello opuściła grupę w 2016 roku, aby rozpocząć solową karierę, a pozostałe członkinie kontynuowały działalność do 2018 roku.
Nowy plan ma obejmować trasę koncertową oraz film dokumentalny o powrocie zespołu na scenę. Za organizację projektu odpowiadać ma Will Bracey – menadżer muzyczny, a prywatnie mąż Ally Brooke.
Plotki o możliwym powrocie Fifth Harmony pojawiały się już wcześniej. W marcu 2024 roku ich utwór „All In My Head (Flex)” ponownie trafił na listy przebojów dzięki popularności na TikToku. Wówczas członkinie zespołu nie wykluczyły powrotu.
Dinah przyznała, iż pod koniec działalności zespołu miała wrażenie, iż grupa była niedoceniana. Teraz jednak cieszy się, iż ich muzyka wraca na szczyt:
Cieszę się, iż ludzie znów doceniają naszą muzykę. Pod koniec czułyśmy się niedostrzegane… Fakt, iż ludzie znowu słuchają Fifth Harmony, dużo dla nas znaczy. Nasza muzyka była dobra. Cieszę się, iż teraz ją kochacie.
Tydzień wcześniej „Page Six” z „New York Post” informowało, iż Camila Cabello miała rozmawiać z byłymi członkiniami o ewentualnym powrocie. Nie wiadomo jednak, czy weźmie udział w nadchodzących projektach, a według przewidywań szanse na to są niewielkie.
Fifth Harmony powstały w 2012 roku w programie „The X Factor USA”, po czym odniosły międzynarodowy sukces. Wszystkie członkinie rozpoczęły później solowe kariery, z czego największy sukces odniosła Camila, nagrywając takie przeboje jak „Havana” oraz „Señorita”.