Eurowizja 2026: Trzy zgłoszenia trafiły do ORF. Będzie więcej? • Eurowizja Junior 2025: Gruzini liczą na liczne grono dziennikarzy i państw w stawce. Którzy nadawcy mogą dołączyć? • Sprzeczne informacje co do pojemności hali na JESC 2025.

dziennik-eurowizyjny.pl 5 godzin temu

Trzy zgłoszenia, jedno wycofanie

Na ten moment trzy zgłoszenia miały wpłynąć do ORF w konkursie na gospodarza Eurowizji 2026. Zainteresowanie wyraziły władze głównych faworytów – Wiednia i Innsbrucku. Ciągłe zainteresowanie tematem podkreślają też rządzący miastami Wels i Linz – to wspólna inicjatywa i jedno zgłoszenie, ale…na ten moment brak głównego obiektu. Takowy ma być gotowy dopiero w marcu 2026, co może być istotnym mankamentem i zdyskwalifikować parę miast z wyścigu. Wiedeń stawia na Stadthalle, a Inssbruck na Olympiahalle. Oba obiekty są dostatecznie duże, znajdują się stosunkowo blisko centrum miasta oraz w sąsiedztwie większych stadionów, gdzie można zorganizować inicjatywę Arena Plus. Chociaż stolica Austrii jest faworytem, władze Innsbrucku wierzą w sukces. „Olympiahalle oferuje doskonałe warunki – a my jako miasto i region możemy zorganizować ESC z sercem i odpowiednim profesjonalizmem” – mówi burmistrz Johannes Anzengruber.

Marzenia o Eurowizji upadły natomiast w Ebreichsdorf. Pomysł organizacji konkursu w „Corner City” ostatecznie nie będzie realizowany i to z winy samej gminy, bo tutaj widowisko chcieli ściągnąć prywatni inwestorzy, którzy jednak nie mają prawa się zgłaszać i musi to zrobić za nich miasto. Władze Ebreichsdorf poinformowały, iż mają za mało czasu w podjęcie decyzji. „Rozczarowanie jest przez cały czas wyczuwalne. Plany były gotowe, koncepcje gotowe, a zaangażowanie było szczere” – komentuje portal oe24.at dodając, iż inwestorzy stojący za pomysłem ESC w „Corner City” są chętni do współpracy przy organizacji show w innym mieście.

Graz zrezygnuje z udziału?

W sobotę Parada Równości odbyła się nie tylko w Warszawie, ale też w stolicach Chorwacji, Kosowa czy Austrii. W Wiedniu na ulice wyszło ponad 300 tysięcy uczestników, a pojawili się też zwycięzcy konkursu – Conchita oraz JJ. W trakcie tęczowego pochodu upamiętniono też ofiary niedawnej strzelaniny w mieście Graz. Zginęło 10 osób, a 11 zostało rannych i była to najkrwawsza zbrodnia w Austrii od czasów II wojny światowej. Tak ogromna tragedia kładzie się cieniem na przygotowania miasta Graz do udziału w walce miast o tytuł gospodarza Eurowizji. To właśnie to miasto miało był trzecim filarem rywalizacji, obok Innsbrucka i Wiednia. Na ten moment nie wiadomo, czy władze podejmą się działań w tym kierunku. Jeśli Graz ostatecznie nie podejmie wyzwania, walka rozegra się między stolicą a Innsbruckiem i chociaż Wiedeń jest najsilniejszym faworytem zdaje się, iż EBU i ORF mogą wskazać to mniejsze miasto.

Bazylea była dobrym przykładem przełożenia eurowizyjnej bańki na stosunkowo niewielki obszar gdzie całe centrum miasta żyło konkursem od rana do wieczora, gdzie na ulicach można było mijać uczestników konkursu, a fani wypełniali praktycznie każdą ulicę. W Innsbrucku byłoby podobnie, a w Wiedniu konkurs zostałby wchłonięty przez miasto tak, jak to miało miejsce w 2015 roku. Problemem jest jednak baza noclegowa, która w stolicy jest większa, różnorodniejsza, a dzięki temu tańsza.

Ukraina dołącza do Eurowizji Junior. Gruzini otwarci na media?

Pomimo organizacji Eurowizji Junior w Gruzji rządzonej przez prorosyjską i antyeuropejską partię telewizja ukraińska decyduje się na start w konkursie, a wczoraj rozpisano preselekcje narodowe, które zakończą się internetowym finałem w październiku. Zgłoszenia są przyjmowane do 10 lipca, a dyrektorem muzycznym konkursu znów będzie Svitlana Tarabarova, która prawdopodobnie stworzy finałowe utwory i będzie miała wpływ na to, kto zakwalifikuje się do ostatecznej rundy. Co więcej, pojawia się nowość i istnieje możliwość, iż z wybranych poprzez wieloetapowy proces wykonawców stworzony będzie zespół.

Selekcje organizuje też telewizja holenderska, a 20 września o bilet do Tbilisi powalczą Meadow, duet Coco and Tove, trio Léana, Pari and Tiyana oraz zespół złożony z pięciu osób: Stef, Max, Olivier, Razz i Duuk. Nazwy dla formacji wymyślone będą później. Reprezentanta Gruzji wskaże z kolei znany już format „Ranina”.

Szef administracji rządu Gruzji, Levan Zhorzholiani, zapowiedział udział co najmniej 12, a maksymalnie 20 państw w Eurowizji Junior 2025. Telewizja gruzińska informuje, iż w Centrum Prasowym ma być około 100 dziennikarzy, mimo, iż proces akredytacyjny jeszcze nie ruszył, a rok temu Europejska Unia Nadawców i telewizja hiszpańska ograniczył dostęp do prób tylko do lokalnej prasy.

Ilu widzów pomieści „mała hala”?

Pojawiły się sprzeczne doniesienia związane z pojemnością hali, gdzie ma się odbyć Eurowizja Junior. Szef administracji mówi o „małej hali” na terenie Pałacu Olimpijskiego, co media eurowizyjne gwałtownie przełożyły na pomieszczenie, w którym zmieści się raptem 600 osób. Byłaby to najmniejsza Eurowizja Junior w historii, nie licząc tej z 2020 roku, która organizowana była zdalnie.

Z taką tezą nie zgadzają się jednak media gruzińskie. „Nowy Pałac Sportu, znany również jako Pałac Olimpijski, został zbudowany w 2015 roku na Igrzyska Olimpijskie Młodzieży w Tbilisi. Budynek pierwotnie łączył dużą i małą (800 miejsc) halę. W 2017 roku w dużej hali odbył się Konkurs Piosenki Eurowizji Junior. Jednak od tego czasu do pałacu dobudowano inny, większy budynek — Tbilisi Arena, która jest halą do koszykówki i może pomieścić do 10 000 widzów. Tak więc mała hala wspomniana przez Zhorzholianiego może odnosić się do areny, na której odbył się Konkurs Piosenki Eurowizji Junior 2017. Ta hala może pomieścić do 4000 widzów podczas koncertów – twierdzi portal On.ge. Halę dobrze widać w oddalonych ujęciach chociażby w polskim występie.

Które kraje mogą dołączyć?

A czy jest możliwe, by Eurowizja Junior miała aż 20 państw uczestniczących? Na ten moment chętnych jest dwunastu, natomiast wielu nadawców nie przekazało jeszcze swojej decyzji. jeżeli cztery kraje, które startowały rok temu, nie zrezygnują to stawka powiększy się do 16 krajów. Mowa o Francji, Armenii, Cyprze i Malcie. Aby było ich jeszcze więcej, trzeba namówić telewizje, które kiedyś startowały w konkursie, ale już tego nie robią i w tym gronie mamy dziewięć państw – Mołdawię, Azerbejdżan, Bułgarię, Czarnogórę, Rumunię, Serbię, Belgię, Norwegię oraz Litwę. Spośród państw, które nigdy nie startowały w Juniorze spekuluje się tylko o Islandii. Brak chęci powrotu/udziału w show zadeklarowano już w Australii, Danii, Niemczech, Estonii, Grecji, Izraelu, Kazachstanie, Łotwie, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz Walii, a dodatkowo debiutu nie planują Czechy i Austria.

Na ten moment wiele jeszcze jest do odkrycia, a EBU oraz telewizja gruzińska mają czas by zachęcać telewizje z całej Europy. Wiemy, iż to robią, oferując atrakcyjne stawki za udział, z czego skorzystać miała m.in. powracająca po 11 latach HRT z Chorwacji. Czy uda się nadać Eurowizji Junior nowej energii? Czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego są sceptyczni. W ankiecie na Instagramie aż 81% osób uznało, iż konkurs nie ma już sensu. W ankiecie zagłosowało ponad 800 osób.

Głosuj w preselekcjach Eurovision Internet Song Contest 2025 – wejdź TUTAJ i decyduj o wynikach!

Głosuj w ankiecie dotyczącej polskich preselekcji 2016 – szczegóły TUTAJ

źródło: Instagram, Wikipedia, On.ge, GPB, Eurovoix, Krone.at, Exxpress, Kurier.at, Heute.at, oe24.at, inf. własne, fot. Innsbruck – Olympiahalle, M. Błażewicz 2025

Idź do oryginalnego materiału