Czym jest Dzień Świstaka? Co roku 2 lutego w niektórych regionach USA i Kanady obchodzi się Dzień Świstaka. Najbardziej rozsławionym miejscem, gdzie organizuje się uroczystość, jest Punxsutawney w stanie Pensylwania. Od 1887 roku uczestnicy festiwalu czekają na "pogodowy werdykt" świstaka o imieniu Phil. Swoim świstem zwierzę informuje mistrza ceremonii, co zobaczyło o brzasku, gdy wyszło ze swojej nory. jeżeli zobaczy własny cień, oznacza to sześć tygodni zimy, a jeżeli nie - nadejście wiosny.
REKLAMA
Przeciwnicy akcji: Formę obchodzenia Dnia Świstaka chciałaby zmienić organizacja Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA), która zajmuje się walką o prawa zwierząt. Stwierdziła ona, iż świstaki są narażone na stres podczas takiej akcji, a z natury są płochliwe. Zwrócono uwagę, iż to już atrakcja turystyczna, przez co są one narażone na tłumy głośnych ludzi i flesze aparatów. "Są przetrzymywane w niewoli w pleksiglasowej obudowie w bibliotece, aby goście mogli na nie patrzeć przez cały rok. Światło i klimat są kontrolowane, aby nie mogły zapaść w sen zimowy" - podkreśliła organizacja. Dodano, iż skuteczność prognozowania pogody przez świstaki jest niska.
Zobacz wideo Małgorzata Tracz: Im szybciej hodowca zrezygnuje z hodowli, tym większe dostanie odszkodowanie
Tort zamiast świstaka: Organizacja PETA zaproponowała, żeby zamiast świstaka pogodę na najbliższe tygodnie przepowiadał wegański tort. Tłumaczono, iż różowy kolor ciasta świadczyłby o nadejściu wiosny, a niebieski o dalszej zimie. Już wcześniej organizacja proponowała przepowiadanie pogody m.in. przez wolontariusza przebranego za świstaka lub świstaka robota wyposażonego w sztuczną inteligencję.
Więcej: Przeczytaj również artykuł "Oszustwa przy zbiórkach i bezprawne odbieranie zwierząt. CBŚ prowadzi śledztwo ws. DIOZ".
Źródła: PETA, New York Post, Gazeta.pl