Dorota Segda: byłam politycznie karana w obrzydliwy sposób [WYWIAD]
Zdjęcie: Dorota Segda w spektaklu Zamach na Narodowy Stary Teatr, reż. Jakub Skrzywanek
Mamy dziś tak spolaryzowane społeczeństwo, iż dla jednych jestem ciotką rewolucji, lewicową suką, która zniszczyła tradycję szkoły teatralnej, a dla innych ślepą obrończynią starych układów — mówi w rozmowie z Dawidem Dudko dla Onetu Dorota Segda. Ceniona aktorka odnosi się między innymi do nagłaśniania przemocy w teatrze. Opisuje też polityczny szantaż, którego doświadczyła za sprawą byłej władzy.















