Czwórka kier

filmweb.pl 3 tygodni temu
Oglądając przed kilkoma laty duński dramat "Królowa kier" – rzecz o romansie dojrzałej kobiety i jej niedojrzałego pasierba ze wspaniałą Trine Dyrholm w roli głównej – odczuwałem mieszankę frustracji i ulgi. To pierwsze uczucie było spowodowane faktem, iż chciało się trochę pokrzyczeć w stronę ekranu; jeżeli nie po to, by z pozycji moralnej wyższości napiętnować podobne porywy serca, to przynajmniej po to, by w ogóle przetrwać niewygodny seans. To drugie wynikało z przeświadczenia, iż dało się tę historię opowiedzieć znacznie gorzej. Pomyślałem wówczas o tym, o czym zwykle myślę, gdy zachodzi ryzyko przesadnego melodramatyzmu, ale ktoś tańczy finezyjnie między wilczymi dołami: "całe szczęście, iż nie nakręcili tego filmu Francuzi". Uważajcie, czego sobie (nie) życzycie.

Léa Drucker
  • Canal+
  • Centre National du Cinéma et de Limage Animée (CNC)
  • Ciné+
  • SBS Productions
  • Pyramide Productions
  • Nordisk Film Production AS

"Ostatnie lato", czyli remake "Królowej kier" autorstwa weteranki Catherine Breillat, jest próbą przeniesienia "Królowej kier" na liberalniejszy obyczajowo grunt, czyli nad Sekwanę. Pomysł dobry jak każdy inny, zwłaszcza jeżeli podsunąć go właśnie Breillat, która kronikę zakazanych namiętności pisze od lat. Sęk w tym, iż reżyserka, która za kamerę wraca po dziesięcioletniej przerwie spowodowanej powikłaniami po wylewie, a także artystycznym wypaleniem, nie jest – na dobre i na złe – tą samą twórczynią, co kiedyś. Umiejętność destylowania hipnotyzującej brzydoty oraz kojącego piękna z najbardziej skomplikowanych miłosnych relacji zastąpił podkreślony już w tytule, nieznośny sentymentalizm.

Prawniczka Anne (Lea Drucker) wiedzie, jak to się mówi, "poukładane życie". Z mężem-biznesmenem u boku, w modernistycznym domu na brzegu jeziora oraz duetem ślicznych córek w ogródku, podsuwa okrutnemu losowi tuzin złośliwych pomysłów. Tragedia ma oblicze 17-letniego Theo (Samuel Kircher), który zjawia się na progu odprawiony przez byłą żonę jej obecnego partnera. Chłopak jest chmurny, wrażliwy i zalotny. Okalany całunem złotych włosów, paraduje bez koszulki, rozsiewając feromony i rzucając kwaśne teksty. Anne dostaje gęsiej skórki, atmosfera gęstnieje. Coś wisi w powietrzu. O nie, to kicz!

Samuel Kircher
  • Canal+
  • Centre National du Cinéma et de Limage Animée (CNC)
  • Ciné+
  • SBS Productions
  • Pyramide Productions
  • Nordisk Film Production AS

Dość powiedzieć, iż lata świetlne dzielą Theo od ściętego na jeżyka, wyalienowanego, ledwie maskującego podskórną agresję Gustava z duńskiej wersji. To oczywiście wszystkie problemy filmu, skondensowane do jednej stylistycznej decyzji. Breillat rozmiłowuje się w kiczu, jakby miała wyłonić się z niego jakaś prawda o całej sytuacji. Nie wyłania się. Zamiast tego jesteśmy karmieni banalnymi metaforami. Gorset konwenansu i duchota małżeństwa to czerwone wino, które Anne sączy w aseptycznych wnętrzach. Rebelia i wolność to piosenka Sonic Youth, której słucha w sportowym samochodzie. I tak dalej, w ten deseń.

W tamtym filmie inicjatywa leżała po stronie bohaterki. Na tym polegała perwersja karcianego rozdania: najpierw podążaliśmy za optyką wykorzystanego chłopaka, by następnie skonfrontować się z samotnością i potrzebami kobiety. Breillat tymczasem stawia na symetrię potrzeb, uczuć, samolubnych zagrywek. Na papierze to zabieg, który do pewnego stopnia usprawiedliwia istnienie samego filmu (bo zakładam, iż nie mówimy o potencjalnym box-office'owym hicie). W praktyce jednak ustawia relację władzy i podrzędności, cynizmu i naiwności, w nieszczególnie interesującym miejscu. Wiadomo przecież, jak to jest z symetrią. Nieźle sprawdza się w dioramach Wesa Andersona oraz nietzscheańskich fantazjach Zacka Snydera, ale średnio nadaje się do opowieści o ulotnych, skomplikowanych emocjach. W końcu gwałtowna reakcja, która dla jednych będzie głupotą i dziecinadą, dla innych może być odpowiedzią na brak szacunku, protekcjonalność i naruszenie godności.

Samuel Kircher, Léa Drucker
  • Canal+
  • Centre National du Cinéma et de Limage Animée (CNC)
  • Ciné+
  • SBS Productions
  • Pyramide Productions
  • Nordisk Film Production AS

Drucker, Kircher oraz grający męża Olivier Rabourdin to kompetentni, utalentowani aktorzy. Konwencja bulwarowego romansu narzuca im jednak tyle ograniczeń, iż głowa mała. Zwłaszcza w ostatnim akcie, gdy temperatura ma sięgać zenitu, a film zamienia się w letniutką psychodramę. W stylistycznie wychłodzonym oryginale kobieta została w końcu obrana do bielutkich kości, sprowadzona do czystego instynktu samozachowawczego. Utrzymany w reklamowej poetyce remake ma nas trochę zbulwersować, a trochę podekscytować perspektywą wyzwalającej amoralności. I choć Breillat ma oko do sensualnych szczegółów, a erotyczne napięcie portretuje jak mało kto, zaryzykuję stwierdzenie, iż nie o to w tej historii chodzi. Nic więc dziwnego, iż frustrację i ulgę zastępują znudzenie i sarkazm. Nie wiem, czego się spodziewałem.
Idź do oryginalnego materiału