Czas na Jastruna. Tomasza Jastruna

gazetatrybunalska.info 2 tygodni temu

Tomasz, jedyny syn wielkich osobowości literackich: Mieczysława Jastruna i Mieczysławy Buczkówny, stał się, po śmierci rodziców, naturalnym łącznikiem pomiędzy literackim światem przedwojnia i PRL-u a teraźniejszością.

W 2020 r. ukazał się obszerny tom wspomnieniowy Tomasza Jastruna zatytułowany „Dom pisarzy w czasach zarazy”. Punktem wyjścia do „powrotu do przeszłości” była kamienica przy ul. Iwickiej 8A w Warszawie, w której, za zgodą komunistycznych władz, przydzielono mieszkania spolegliwym literatom. W ten sposób od 1949 r. pod jednym dachem zamieszkali: Paulina i Juliusz Żuławscy, Mieczysław Jastrun z Mieczysławą Buczkówną, Seweryn Pollak, Kazimierz Brandys i jego brat Marian, Adolf Rudnicki, Paweł Hertz, Artur Sandauer z żoną Erną Rosenstein, Leon Pasternak z żoną Ryszardą Hanin, a nieco później Bohdan Czeszko.

To w tym miejscu w 1950 roku przyszedł na świat syn Jastruna i Buczkówny. Swoją opowieść rozpoczyna tak:

Dlaczego pisarze tak powszechnie wzięli udział w tym, co potem sami uznali za grzech, przestępstwo, choćby zbrodnię? Opisuję, jak bezradność wobec presji historii i lęk zmieniły się w wiarę, a wiara – w cynizm; jak kłamstwo brano za prawdę, a próżność usypiała sumienie. Miało to też wymiar demoniczny – podpisywano pakt z diabłem. Pragnę również pokazać, w jaki sposób wyzwalano się potem ze zniewolenia umysłu. Interesują mnie nie tylko losy ludzi, zdarzenia społeczne, sztuka, ale też życie codzienne w tamtym czasie.

Książka Jastruna jest wspaniała, a dla osób interesujących się historią (nie tylko literatury) pozycją wręcz obowiązkową. Autor zawarł w niej bogaty materiał faktograficzny m. in. pochodzące z archiwum rodzinnego zdjęcia, anegdoty, fragmenty listów, utworów poetyckich, a przede wszystkim podzielił się wspomnieniami i wrażeniami z młodości i lat następnych. Książkę uzupełniają rozmowy przeprowadzone np. z Ryszardem Matuszewskim, Janem Kottem, Arturem Sandauerem i in.

Tomasz Jastrun, 2021 r. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

„Gazeta Trybunalska” wspominała o „Domu pisarzy…” w 2021 r. podczas relacjonowania sieradzkiej „Nocy muzyki i poezji”. Materiał ten znajduje się: > tutaj.

Rok 2022 przyniósł kolejną, w dorobku Jastruna, pozycję. To „Album rodzinny. Wiersze i fotografie”; tytuł w pełni oddaje zawartość, wspomnieć jedynie wypada, iż wierszy jest zdecydowanie więcej niż zdjęć. Wyszły spod piór rodziny Jastrunów. We wstępie autor wyjaśnia:

Wybrałem do „Albumu” wiersze pod kątem rodzinnym, te ilustrujące zdarzenia z naszego życia. Poezja taka bywa, ale nie musi taka być.

Wiersze starałem się układać blokami tematycznymi. Są tu więc utwory oddające grozę wydarzeń historycznych: rodzice przeżyli okupację, ja tylko konspirację lat 70. i 80. (…) Są w „Albumie” liczne liryki, wiersze o dzieciach, w końcu wiersze metafizyczne, pożegnania bliskich.

Na stronie 87. znalazł się krótki utwór ojca pt. „Po ciemku”:

Poeta to ten
Komu odebrano wzrok
W pełni jawy
Koniuszkami płonących palców
Dotyka słów
I nie wie – czy je zapalił

Ten rok przyniósł trzecią książkę z widocznych na zdjęciu tytułowym. Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik” wydała wiersze wybrane Tomasza Jastruna pt. „Oddani istnieniu”. Na ponad 200. stronach znalazły się utwory pochodzące z czternastu książek poetyckich zaczynając od „Bez usprawiedliwienia” (1978) a kończąc na „Epoce wymierania” (2024).

Jastrun zawsze był poetą krótkiej frazy i skupienia; dokładny jak fotograf kryminalistyczny, precyzyjny niczym chirurg naczyniowy potrafi się przy tym pięknie i szczerze wzruszać. Oto skromny, prosty wiersz pt. „Kuzynka Ania”:

Moja kuzynka Ania
O wiele ode mnie starsza
Umarła
Od dawna mówiła
że już najwyższy czas
I w końcu
Udało jej się

Odeszła po cichu
Jakby szła na palcach
Po niewidocznej stronie snu

Czasem podchodzę
Do jej nieobecności
I pozwalam
Żeby znów gładziła mnie po głowie
Jak wtedy
Gdy byłem dzieckiem

A kiedy Jastrun pisze o swoich młodszych synach, którzy przyszli na świat gdy miał 56 i 60 lat, jest tak bezbronnie czuły jak pisklę. „Chwile” – fragment:

(…)

Nasz synek śpi
Oddycha głęboko
Jakby nadawał imiona
Rzeczom i zdarzeniom

Czas na Jastruna, Tomasza Jastruna jest zawsze. W tym roku, 15 września, poeta, publicysta, prozaik i krytyk literacki skończy 75 lat. Niech więc ten krótki tekst będzie drobnym upominkiem dla jubilata.

→ M. Baryła

5.04.2025

• zdjęcie górne: książki ustawione na murku w Rynku Trybunalskim, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• więcej o literaturze: > tutaj

Idź do oryginalnego materiału