Dwóch kolesi, Norwegia, lasy, true black metal, Peaceville. Darkthrone niespodziewanie wydał album jakby to były pierdolone lata 90-te. Jest zimno, czarno, umpa, umpa pizga rasowo bo to kierwa Darkthrone jak za najlepszych czasów. Dobrze, iż przypomnieli sobie co należy grać a nie wydawać płyty z doomikami pod turnusy w Ciechocinku. Do całości kultu brakuje tylko jeszcze pomalowanych jap i plucia na całe jebane pozerstwo.Fajnie byłoby gdyby można jak w Wenezueli przełożyć święta na wrzesień lub październik albo chociaż zimę pośrodku lata. Piękny to płyt ze srogim tytułem i fachowymi tytułami kawałków. Jedyne do czego można się dopierdolić to, iż nagrał to jakiś Avmakt a Darkthrone dostał karnego jeżyka.
Demo 2021
Poison Reveal Single 2024
Satanic Inversion of.... Full-length 2024
iframe
Statystyki: autor: Hajasz — 28 sek. temu
