"Austrio, dzięki za uratowanie Eurowizji". Takich emocji przy wynikach nie było od lat

natemat.pl 6 godzin temu
To był wieczór pełen emocji, napięcia i prawdziwego rollercoastera punktowego. Kiedy wszystko wskazywało na to, iż Eurowizję 2025 w Bazylei wygra Izrael, wydarzył się cud. Austria, reprezentowana przez emocjonalnego JJ-a, zdobyła od widzów aż 178 punktów – o 99 więcej niż potrzebowała do zwycięstwa. Tym samym pokonała Izrael stosunkiem 436 do 357 punktów i… uratowała Eurowizję. Przynajmniej według widzów, bo w sieci sypią się podziękowania dla Austriaka.


"Austrio, dziękujemy za uratowanie Eurowizji!", "JJ uratował Eurowizję!", "JJ uratował nas od katastrofy", "Austrio, twoje zwycięstwo nas uratowało", "Myślałem, iż to będzie śmierć Eurowizji", "JJ zasługuje na pomnik. Uratował Eurowizję" – piszą fani na YouTube pod występem JJ-a z "Wasted Love" i wideo z wynikami telewidzów.

To reakcja na poważne kontrowersje, które – podobnie jak w ubiegłym roku – ciążyły nad konkursem z powodu udziału Izraela (wybuczanego w półfinale). W obliczu działań wojennych prowadzonych przez to państwo w Strefie Gazy, obecność izraelskiego reprezentanta wywołała falę protestów, bojkotów i napięć.



Eurowizja 2026 odbędzie się w Austrii. Fani przeszczęśliwi, iż nie w Izraelu


Gdyby Izrael wygrał, przyszłoroczna Eurowizja musiałaby odbyć się w kraju objętym konfliktem, co najpewniej skończyłoby się masowym bojkotem, wycofywaniem się artystów i państw z konkursu. Czyli zamiast święta muzyki – polityczny chaos.

Dlatego finałowe głosowanie trzymało w napięciu do ostatniej sekundy – kiedy ogłoszono punkty dla Austrii od widzów, arena w Bazylei eksplodowała z radości, wielu widzów odetchnęło z ulgą, a w sieci natychmiast zaroiło się od wpisów z podziękowaniami dla Austrii.

Nie chodziło wcale tylko o muzykę, bo i JJ, i Yuval Raphael śpiewają świetnie (reprezentantka Izraela zgarnęła najwięcej głosów od widzów – 297, choć od jurorów jedynie 60). Która piosenka lepsza? To już kwestia osobistych preferencji.

Chodziło o symboliczny gest i ulgę – iż Eurowizja 2026 nie stanie się wydarzeniem, które połowa Europy postanowi zbojkotować. Dzięki zwycięstwu Austrii Eurowizja przez cały czas może być świętem jednoczącym kontynent, a nie polem politycznego konfliktu.

Idź do oryginalnego materiału