Adam Sztaba o "rozwodzie kościelnym" z Dorotą Szelągowską. "Babranie się w trudnych sprawach"
Zdjęcie: Adam Sztaba i Dorota Szelągowska
— Nie zazdroszczę nikomu, kto przeprowadza taką procedurę, bo to jest naprawdę babranie się w strasznie trudnych tematach. Rozwód cywilny, który w naszym wypadku – ponieważ nie mamy biologicznego dziecka – trwał mniej niż 15 minut, to w przypadku stwierdzenia nieważności ślubu kościelnego wszystko rozciągało się w czasie i było trudne, bo trzeba się było zanurzyć w nieprzyjemnych rzeczach – powiedział Żurnaliście kompozytor.