Żyją jak białe małżeństwo. "Nie mam już sił. Mąż też" [LIST DO REDAKCJI]
Zdjęcie: Żyją jak białe małżeństwo. Nie mam już sił. Mąż też [LIST DO REDAKCJI]
"Nie mam już sił. Mąż zresztą też. Ciężko się do tego przyznać, ale nasze uczucie już dawno się wypaliło. Mamy dziecko i kredyt i chyba tylko dlatego nie potrafimy się rozstać" – pisze w liście do Onetu nieszczęśliwa żona, która namówiła męża na wizytę u psychoterapeuty. — Terapia oczywiście może pomóc, o ile partnerzy naprawdę wierzą, iż ten związek ma szansę na odrodzenie. Kiedy już wkrada się do niego obojętność, wtedy jest często za późno — tłumaczy w odpowiedzi na list Martyna Ida Wojciechowska, autorka książki "Biblia związku. Jak budować bliskość w relacjach partnerskich".