Znienacka ujawnił ws. Kaczorowskiej i Peli. Sensacyjne doniesienia, tego nikt nie podejrzewał

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


O rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli mówi się od tygodni. Na początku każde z nich wymownie milczało, ale z czasem do mediów zaczęły przedostawać się coraz to nowe informacje na temat kryzysu małżeństwa. Najciekawsze jest jednak to, o czym sami partnerzy nie mówią wprost. Na jaw wyszła bowiem zaskakująca prawda...



Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela się rozstali. Najpierw długo milczeli


O kryzysie w idealnym - jak chciała przedstawiać go tancerka - związku Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli zrobiło się głośno na początku października. Choć skierowane były na nich oczy wszystkich, główni bohaterowie zamieszania postanowili nabrać wody w usta, aby nie podsycać sensacji. Nie do końca im się to jednak udało.Reklama
Celebrytka starała się unikać dziennikarzy, a kiedy już musiała pojawić się w telewizji w związku z promocją reality show z jej udziałem, jedynie zaapelowała o ciszę. Tancerz z kolei co rusz dzielił się w sieci wymownymi cytatami, które nawiązywały - choć nie w sposób bezpośredni - do sytuacji, w której się znalazł. choćby lajkowanie niektórych komentarzy obserwatorów odczytywano jako swego rodzaju oświadczenie mężczyzny.


W końcu jednak każde z nich przerwało milczenie.

Kaczorowska i Pela przemówili. On ma do niej wyraźny żal


Najpierw 32-latka pojawiła się w talk-show Kuby Wojewódzkiego, gdzie potwierdziła krążące o niej plotki.
"Rozstaliśmy się jako para, rozstaliśmy się jako... no, jeszcze nie mamy rozwodu, ale... (...) Rozstaliśmy się, układamy sobie tę nową rzeczywistość i nie wiem, w jaki sposób to przeniknęło do mediów, natomiast nie jest to pomocne, cała ta sytuacja wymaga spokoju ze względu na dziewczynki" - oznajmiła, podkreślając konieczność zadbania o córki.
Jej obecnego wciąż męża zabolały stwierdzenia typu "do tanga trzeba dwojga" i "w rozstaniu uczestniczą dwie osoby". Swojemu niezadowoleniu dał wyraz w mediach społecznościowych. Kilka dni później oficjalnie i już w nieco łagodniejszym tonie odniósł się do sprawy w "Dzień Dobry TVN".
"Jestem w stanie w tym momencie przyznać się do swojej winy. Ja też nie jestem krystaliczny, mnie też ponoszą emocje, ja też czasem powiem za dużo (...). Z pełnym szacunkiem do niej, bo tak chciałbym, żebyśmy rozmawiali, na tym mi najbardziej zależy. (...) Zgadzam się z nią, iż wina jest po obu stronach" - powiedział Pela na antenie.





Nagle znajomy Kaczorowskiej i Peli ujawnił. Jest tak, jak wszyscy sądzili


Równie dużo, a może choćby więcej na temat małżonków można dowiedzieć się z ich najbliższego otoczenia. Znajomy pary, do którego dotarł portal ShowNews, wrócił wspomnieniami do dobrego okresu w ich związku.
"Pamiętam, jak [Agnieszka - przyp. red.] zaszła w ciążę i Maciek dosłownie szalał ze szczęścia. Wtedy postanowili kupić dom i podzielili się rolami. Ona miała coraz więcej propozycji choćby od reklamodawców, a z tego były większe pieniądze. [On - przyp. red.] zawiesił swoją karierę, żeby ona mogła się rozwijać. Prał, gotował, a później, gdy zostali rodzicami, dużo czasu spędzał z córkami" - przekazał informator.
Pela zresztą sam podniósł ten wątek w telewizji śniadaniowej.
"Byłem zbyt dostępny. Za dużo robiłem dla rozwoju jej kariery. (...) Oczywiście nie mam pretensji, bo jest w tym ogrom pięknych chwil, które przeżyliśmy razem. (...) To nie było lekkie, ponieważ odwróciliśmy stereotypowe role, (...) co spotkało się z pewnym ostracyzmem społecznym. (...) Sugerowano mi, iż nie jestem męski, bo wykonuję niemęskie obowiązki" - przyznał z żalem w paśmie porannym TVN-u.

Agnieszka Kaczorowska dawała sprzeczne sygnały. Po dwóch tygodniach ogłosiła koniec


Jeszcze w zwiastunie "Królowej przetrwania", w której wzięła udział, Kaczorowska wypowiadała się o partnerze w samych superlatywach.
"Teraz w moim życiu jest mój mąż, który jest moim największym wsparciem i który zawsze podaje mi rękę. Były takie sytuacje już na przestrzeni naszego małżeństwa, iż gdyby nie on, to nie wiem" - przyznała.
Ale w sierpniu, w trakcie nagrywania odcinków, ponoć wcale nie ukrywała, iż nie układa im się najlepiej. Mimo to jeszcze pod koniec tego miesiąca pisała do ukochanego, iż za nim tęskni. Później wszystko diametralnie się zmieniło. Dwa tygodnie po powrocie Agnieszka zapowiedziała, iż to koniec.
Na egzotycznej wyprawie do Tajlandii, w której kręcono reality show, rzekomo zbliżyła się do operatora dźwięku, Pawła. Mężczyzna - jak informuje ShowNews - jest singlem, ale ma dwóch synów z poprzedniego związku. W Polsce już kilkukrotnie przyłapano go z Kaczorowską.

Niespodziewany zwrot ws. Kaczorowskiej i Peli. Ciągle mieszkają razem


Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela nie złożyli jeszcze papierów rozwodowych. Kiedy gruchnęła wiadomość o ich rozstaniu, Pudelek przekonywał, iż para od dwóch tygodni nie mieszka razem - mężczyzna miał pomieszkiwać niedaleko u kolegi. Teraz okazuje się, iż skłóceni małżonkowie wciąż dzielą jedną przestrzeń, żadne z nich bowiem nie chce opuścić domu.
Jeśli chodzi o dzieci, prawdopodobnie zdecydują się na opiekę naprzemienną. przez cały czas do rozstrzygnięcia pozostaje jednak kwestia wspólnej działalności zawodowej.
"Mają spółkę (...), w ramach której prowadzą szkołę tańca. Z tego, co wiem, kwestie biznesowe już ustalają ich prawnicy. Maciek ma też sporo pracy, bo przez ostatnie lata zawiesił adekwatnie dla rodziny swoją karierę taneczną i teraz stara się do tego wrócić" - zdradził ShowNews znajomy pary.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Idź do oryginalnego materiału