Donata i Krzysztof z „Moja mama i twój tata” rozstali się. Tak teraz wyglądają ich relacje

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: AKPA/Gałązka


Wielki finał „Moja mama i twój tata” już za nami, a widzowie od środy zachodzili w głowę, której z par udało się kontynuować związek po programie. Teraz wszystko jasne: Donata i Krzysztof zasiedli na kanapach „Halo tu Polsat” i opowiedzieli o swojej relacji. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu:

Wstyd mi jest przed ludźmi, bo nam strasznie kibicowali
- wyznała Donata.

A co na to Krzysztof?

Donata i Krzysztof z „Moja mama i twój tata” nie są już razem. Tak podsumowali swój związek

Donata i Krzysztof wzięli udział w pierwszej edycji „Moja mama i twój tata” z ogromną nadzieją na odnalezienie prawdziwej miłości. Choć oboje mają za sobą trudne, życiowe doświadczenia, nie stracili zapału do walki o płomiennie, ale stabilne uczucie. W finałowym odcinku nie tylko deklarowali, iż świetnie się czują przy sobie nawzajem, ale też otrzymali błogosławieństwo od swoich dzieci. Czy taki stan trwał też po tym, jak kamery zgasły?

Niestety, właśnie potwierdziło się, iż Donata i Krzysztof z „Moja mama i twój tata” rozstali się. Uczestnik w „Halo tu Polsat” potwierdził, iż para w tej chwili ma relacje koleżeńsko-przyjacielskie, a ich związek trwał jeszcze kilka tygodni po zakończeniu nagrań do show:

Jesteśmy w tej chwili w relacji koleżeńsko-przyjacielskiej i bardzo fajnie było, jak byliśmy razem i to trwało jeszcze trochę, z dwa, trzy tygodnie po programie. Mieliśmy dwa spotkania po programie - jedno było bardzo miłe, drugie było bardziej przyjacielskie i też było fajne. No i co tu dużo mówić, chyba z mojej strony jest zawinienie. Miałem relacje w życiu bardzo burzliwie, huragan. Teraz program się skończył, huragan się skończył
- wyznał Krzysztof.
Gałązka/AKPA

A jak tę relację odbierała Donata? Prowadzący, Krzysztof Ibisz, zapytał uczestniczkę o to, czy to, co czuła, było miłością? Uczestniczka bez wahania odpowiedziała, opowiadając też o swoim typie mężczyzny:

Wtedy? Przyjaźń, zauroczenie, coś nowego. Krzyś - zupełnie inny typ mężczyzny niż ten, który mam. Okazało się, iż nie tylko ten wygląd zewnętrzny, ale i charakter jest bardzo ważny
- podsumowała Donata.

Również Krzysztof przyznał, iż choć Donata początkowo nie była w jego „typie”, to zdecydowanie go zaintrygowała i wywołała „motyle w brzuchu”. Uczestnik przyznał, iż żałuje, iż ich relacja ostatecznie się rozpadła. Czy mówiąc o porządkach w życiu, dał też nadzieję na potencjalne zmiany decyzji?

U mnie podobnie, ja też zupełnie inne partnerki wybierałem w życiu, niż Donata (...) Ale myślę, iż troszeczkę żałuję, iż tak się skończyło. Muszę zrobić porządek, by też nie wciągać w to Donaty, posprzątać u siebie, a potem zobaczymy
- dodał uczestnik ''Moja mama i twój tata''.
mat. prasowe

Donata z „Moja mama i twój tata” nie owijała w bawełnę i wprost powiedziała, iż jest jej wstyd wobec telewidzów, którzy kibicowali jej i Krzysztofowi i bardzo wierzyli w ich relację. Wyznała też, iż otrzymywała wiadomości od osób z podobnym życiowym bagażem doświadczeń:

Wstyd mi jest przed ludźmi, bo nam strasznie kibicowali. Bardzo dużo miłych komentarzy dostawałam, ludzie dzielili się, iż podobną sytuację życiową mają jak ja (...) jednak ludzi zawiodłam
- przyznała ze smutkiem Donata.

Zaskoczył Was taki obrót spraw w relacji Donaty i Krzysztofa? My, niezależnie od ich decyzji, życzymy im – tak jak pozostałym uczestnikom i uczestniczkom „Moja mama i twój tata” wiele szczęścia i spełnienia w życiu!

Zobacz także: Monika z „Moja mama i twój tata” ujawniła prawdę o związkach po programie. Jest inaczej, niż wszyscy sądzili

Instagram Embed
url: https://www.instagram.com/p/DCGyhiaIhAo/
Idź do oryginalnego materiału