Marta Warchoł i Iwona Widomska poznały się w pracy już lata temu. Postanowiły przenieść swój związek na kolejny etap i niedawno podjęły decyzję o tym, by się pobrać. Teraz wyszło na jaw, dlaczego Warchoł zniknęła z anteny TVN24.
REKLAMA
Zobacz wideo Tak Zapendowska oceniła karierę Dody
Marta Warchoł zniknęła z anteny. Wyjaśnia, co się stało
Dziennikarka TVN24 Marta Warchoł związała się z Iwoną Widomską, wydawczynią "Faktów", dziesięć lat temu. Panie chętnie dzielą się swoim życiem w sieci, a niedawno poinformowały, iż zdecydowały się na ślub. Do ceremonii doszło 22 czerwca, a panny młode dodały kilka zdjęć z tego ważnego dnia. Warchoł tydzień po uroczystości zdecydowała się opublikować gorzkie słowa o związkach partnerskich, które obiecywał wprowadzić rząd. "Wspaniale było na chwilę oderwać się od tego co dzieje się w kraju. Ale tocząca się dyskusja na temat związków partnerskich potrafi popsuć największą radość. Dyskusja, która powinna odbyć się pół roku temu. Z jednej strony mamy dawanie nadziei i atencji tęczowym rodzinom, z drugiej bełkot, poparty argumentami rangi 'nie, bo nie', argumentami samolubnymi. Podziwiam, iż ludzie z koniczynką w klapie potrafią kosztem bezpieczeństwa osób LGBT+ i ich dzieci walczyć o prawicowy elektorat. Świadomie odbierają szczęście osobom, które się kochają i chcą zadbać o swoich najbliższych" - napisała dziennikarka. Wyjawiła również, dlaczego zdecydowała się na takie słowa. Okazuje się, iż Warchoł już nie pracuje w TVN24!
Czemu pozwoliłam sobie na wyrażenie jej publicznie? Bo od czerwca już nie pracuję w newsowej stacji, ale pracuję dalej w budynku przy Wiertniczej!
- czytamy w poście.
Czy Marta Warchoł znika z TVN? Jasna deklaracja dziennikarki
Warchoł zaznaczyła, iż z sentymentem będzie wspominała pracę w TVN24, gdyż to właśnie tam poznała miłość swojego życia. W trakcie przebudowy ze studia zniknęło biurko, przy którym kobiety wspólnie pracowały. "Razem z wielkim remontem znika biurko, przy którym się poznałyśmy z Iwoną Widomską ponad dziesięć lat temu" - wyznała Warchoł. Opublikowała przy okazji pamiątkowe zdjęcia związane z symbolicznym miejscem, które znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Dziennikarka nie żegna się jednak ze stacją, ale nie będzie już pracować w dziale newsowym.
