W niedzielę (4 maja) po godz. 13 na oficjalnym profilu formacji „Kaliber 44” pojawił się wpis informujący o śmierci jednego z członków grupy – Michała Martena, „Joki”.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Michała Martena, znanego fanom polskiego hip-hopu jako Joka – jednego z filarów legendarnej formacji Kaliber 44. Artysta zmarł w wieku 48 lat.
Joka współtworzył Kaliber 44 od samego początku – to jego głos, styl i obecność na scenie współkształtowały brzmienie i charakter grupy, która przeszła do historii jako jedna z najważniejszych w polskim rapie lat 90.
„Księga Tajemnicza. Prolog”, „W 63 minuty dookoła świata”, „3:44” – to tylko część muzycznego dziedzictwa, jakie po sobie zostawił.
Michał był nie tylko raperem, ale także inspiracją dla wielu artystów młodszego pokolenia. Jego spokojny głos, filozoficzny ton i nieszablonowe podejście do tekstu pozostaną z nami na zawsze.
Współpracował z takimi wykonawcami, jak HST, Miuosh, Jajonasz, Pih, L.U.C., Jimek, Bisz, Buka, Promoe, Ńemy, WSZ, CNE, Bolec, Wzgórze Ya-Pa 3, Molesta Ewenement, Thinkadelic, Fokus, Pokahontaz, DJ 600V czy Skorup.
Kaliber 44 powstał w 1993 roku. Pierwszy skład stanowiło 3 nastolatków – Joka, Abradab (bracia Marten) oraz Magik. Pierwsze bity powstawały na komputerze Commodore64. Po 5 latach panowie pokłócili się i Magik (Piotr Łuszcz) odszedł z zespołu (stworzył formację z Rahimem i Focusem – Paktofonika, a w 2000 roku popełnił samobójstwo). Od początku z K44 współpracował Jajonasz, dj Feel-X. Przez 30 lat bracia Marten wydali 4 albumy i kilka singli.
