Spowiedź Muńka Staszczyka. "Zaliczyłem w swoim życiu wiele upadków na ryj"

plejada.pl 1 godzina temu
— Szczególnie w latach 90. żyłem zgodnie z hasłem sex, drugs and rock’n’roll. (…) Nigdy jednak nie wyrzucałem telewizorów przez okno, nie robiłem żadnych zadym, nie szukałem guza. Rzadko kiedy urywał mi się film, w sumie może z trzy razy w życiu. Po prostu wprowadzałem do swojego organizmu duże ilości alkoholu, od czasu do czasu puściłem sobie dymka, brałem też narkotyki, głównie kokainę i amfetaminę. Zawsze upijałem się na wesoło. Byłem duszą towarzystwa i wydawało mi się, iż jestem nieśmiertelny. W ogóle się nie badałem, omijałem lekarzy szerokim łukiem — mówi Plejadzie Muniek Staszczyk. Wokalista szczerze opowiada o życiowych zakrętach, które za nim.
Idź do oryginalnego materiału