Zdjęcie Lewych ze Szczęsnymi obiegło media. Marina pokazała inny kadr. "Instagram kontra rzeczywistość"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie Lewych ze Szczęsnymi obiegło media. Marina pokazała inny kadr. 'Instagram kontra rzeczywistość'. Fot. @marina_official/ Instagram


Ostatnio w sieci pojawiła się fotografia, na której można było zobaczyć rozradowanych Szczęsnych i Lewandowskich. Pary prawdopodobnie wspólnie świętowały transfer bramkarza. Okazuje się, iż poza kadrem działo się mnóstwo interesujących rzeczy!
Wojciech Szczęsny i Marina będą teraz więcej czasu spędzać w Hiszpanii. Wszystko za sprawą zawieszenia krótkiej emerytury bramkarza. Szczęsny będzie grał u boku Lewandowskiego w FC Barcelonie. Piłkarze jakiś czas temu postanowili zabrać swoje żony i dzieci na wspólny wypad. Bawili się naprawdę świetnie, czego nie omieszkali pokazać na Instagramie. Teraz Marina znów wrzuciła zdjęcie z Lewymi, tym razem z bonusowym ujęciem. "Instagram kontra rzeczywistość" - podpisała.


REKLAMA


Zobacz wideo Szczęsny i Krychowiak pożegnani na Narodowym. Legendarne postaci zakończyły reprezentacyjną karierę


Szczęśni i Lewandowscy pozowali do zdjęcia, aż tu nagle...
Pierwsza z fotografii jest już wszystkim doskonale znana. Wcześniej na swoim profilu udostępniała ją również Anna Lewandowska. Tym razem ujęcie pojawiło się na koncie Mariny. Na drugim slajdzie możemy zobaczyć, jak przed kamerę w pewnym momencie wpadają... Dzieci piłkarzy. Liam, Klara i Laura najwyraźniej świetnie bawili się, przeszkadzając swoim rodzicom w uwiecznieniu spotkania. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od rozbawionych fanów. "Kto ma dzieci, ten rozumie", "Drugie zdjęcie jest cudowne haha", "Haha, kocham to drugie zdjęcie", "Dzieci najlepsze, pełne energii" - czytamy. Zdjęcie znajdziecie w naszej galerii.
Galeria Otwórz galerię


Wojciech Szczęsny przed przejściem na emeryturę rozmawiał z synem. Oto co usłyszał
Jakiś czas temu Szczęsny udzielił szczerego wywiadu w "Dzień dobry TVN". Piłkarz wyznał, iż nad przejściem na emeryturę zastanawiał się od dłuższego czasu. W końcu postanowił zapytać o zdanie swojego sześcioletniego syna. - Przed ostatecznym podjęciem decyzji zapytałem, czy byłoby mu smutno, gdybym zakończył karierę, to powiedział: "Nie. Fajnie. Byłbyś cały czas w domu". No i ja już wiedziałem, iż decyzji nie zmienię od tamtej pory - mówił. Nic więc dziwnego, iż Liam nie był zadowolony z powrotu Szczęsnego do pracy. Jakiś czas temu chłopiec pojawił się na relacji u Mariny, która mówiła na temat tego, jak szczęśliwa jest z transferu Szczęsnego i jak bardzo ten może liczyć na wsparcie rodziny. Wtedy zza kadru odezwał się Liam. - My się nie cieszymy - wypalił. Jak widać, sześciolatek ma własne zdanie na ten temat i nie boi się nim z nikim dzielić. ZOBACZ TEŻ: Marina wspiera Szczęsnego, który żegna się z kadrą. Na murawie nie zabrakło też Liama
Idź do oryginalnego materiału