W ciągu ostatnich kilku lat reżyser Antoine Fuqua i scenarzysta John Logan starali się jak mogli, aby przenieść na wielki ekran biografię króla popu. Świat (a dokładniej wychodzące na jaw kolejne pozwy i zarzuty względem nieżyjącego już muzyka) z całą pewnością im tego nie ułatwiał. Niedawno jakimś sposobem twórcy ukończyli jednak ostatnie dokrętki i nakręcony materiał gotowy jest już do montażu. A raczej jego połowa.