Zazie Beetz odkryje, iż Elizabeth Debicki to kosmitka

filmweb.pl 1 tydzień temu
Zazie Beetz ("Joker") i Elizabeth Debicki ("The Crown") zagrają w "This Blue Is Mine", opisywanym jako "oryginalny psychoseksualny dramat science-fiction". Za kamerą stanie brazylijska reżyserka Iuli Gerbase, reżyserka filmu "Różowa chmura". Będzie to jej angielskojęzyczny debiut.

O czym opowie "This Blue Is Mine"?



Getty Images © Michael Tullberg


Akcja "This Blue Is Mine" rozgrywa się podczas rodzinnych wakacji w tropikalnym kurorcie. Artur, bezwstydny hedonista, zaskakuje wszystkich, zabierając ze sobą nową, enigmatyczną dziewczynę, Ivy (Debicki). Jej obecność i dziwne zachowanie zaburza kruchy balans, jaki panuje w relacji Artura z jego córkami. Tymczasem Connie (Beetz) próbuje dojść do siebie po traumie poronienia. Pewnego wieczoru, kiedy Connie jest bardzo pijana, Ivy zdradza jej, iż w rzeczywistości jest obcą, która odwiedziła Ziemię. Ivy zaczyna kusić Connie perspektywą podróży na jej planetę. Zaproszenie robi się tym bardziej atrakcyjne, im bardziej gęstnieją rodzinne dramaty. Ale czy Ivy naprawdę jest kosmitką? A może Connie przeżywa załamanie nerwowe?

Beetz jest również producentką filmu. Zdjęcia zaplanowano na sierpień i wrzesień w Kolumbii.

Iuli to ekscytujący młody talent. Stworzyła oryginalną historię, która jest zarazem nieziemska, jak i wyjątkowo znajoma, łącząc scenerię tropikalnego kurortu z postacią potencjalnej obcej i motywem próbującej się porozumieć rodziny, skomentowała producentka Gabrielle Stewart ze studia HanWay. Elizabeth Debicki urodziła się, żeby zagrać eteryczną i piękną istotę z innej planety. Ona i Zazie będą niesamowite w tych rolach.

"Różowa chmura" - zwiastun






Obawiający się o swoje życie ludzie miesiącami nie mogą wyjść z mieszkań ani choćby z piekarni, dokąd wyskoczyli przecież tylko na chwilę. Giovana i Yago, para na jedną noc, też nie planowali wspólnej przyszłości - w gruncie rzeczy chyba się choćby nie lubią. Przedłużająca się wciąż kwarantanna i odbijające się na ich twarzach, znienawidzone pastelowe obłoki nie pozostawiają im jednak wyboru. Z coraz większym trudem łapiąc oddech przy szczelnie zamkniętych oknach, pozostaje im tylko bawić się w dom - i w miłość - obserwując z góry opustoszałe ulice. I powtarzać, każdego dnia nieco ciszej, iż może wszystko zmieni się zimą.
Idź do oryginalnego materiału