I wszystko jasne! Telewizja Polska w końcu przekazała informacje w sprawie sposobu wyboru polskiego reprezentanta na Eurowizję 2024. Okazuje się, iż odbędą się preselekcje, ale o tym, kto będzie reprezentował nasz kraj, zdecyduje komisja konkursowa (jej skład nie pozostało znany). Poznajcie szczegóły!
Tak Polska wybierze reprezentanta na Eurowizję 2024
Fani Eurowizji długo czekali na takie informacje – już wiadomo, w jaki sposób TVP wyłoni polskiego reprezentanta na Eurowizję 2024. Ruszają preselekcje, gdzie chętni artyści mogą wysyłać swoje utwory do Telewizji Polskiej, a komisja konkursowa ten najlepszy.
Telewizja Polska otwiera krajowe preselekcje do 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Zgłoszenia można nadsyłać do piątku 2 lutego, do godz. 22:00, na adres [email protected]. Spośród nadesłanych zgłoszeń komisja konkursowa wyłoni reprezentanta Polski. Tegoroczna Eurowizja odbędzie się w dniach 7, 9 i 11 maja w szwedzkim mieście Malmö
url: https://www.instagram.com/p/C138nwysKBY/
Jakie warunki trzeba spełnić, żeby wysłać swój utwór? Jak czytamy na stronie:
Aby wziąć udział w preselekcjach, należy mieć ukończone 16 lat i polskie obywatelstwo. Zgłoszony do konkursu utwór nie może trwać dłużej niż 3 minuty, musi mieć oryginalną muzykę, tekst oraz premierowy charakter. W praktyce oznacza to, iż do konkursu można zgłaszać piosenki opublikowane po 1 września 2023 roku. Utwory biorące udział w preselekcjach nie mogą zawierać treści dyskryminujących jakiekolwiek grupy społeczne
Więcej szczegółów oczywiście na samej stronie eurowizja.tvp.pl. Jak te informacje przyjęli fani konkursu? Zdania są mocno podzielone – niektórzy uważają, iż to jednak publiczność powinna wybierać polskiego reprezentanta, inni zaś grzmią, iż już teraz TVP powinna zdecydować się na wybór Justyny Steczkowskiej – według sporej części fanów idealnej kandydatki na Eurowizję 2024! Dlaczego?
Justyna Steczkowska już jakiś czas temu zgłosiła gotowość do reprezentowania naszego kraju. Co więcej – zaprezentowała już utwór, z którym chciałaby wystąpić na Eurowizji 2024. Mowa o piosence „Witch-er Tarohoro”, doskonale przyjmowanej przez fanów samej artystki, jaki i Eurowizji, nie tylko w Polsce! Już mnóstwo popularnych YouTuberów zza granicy dobrze oceniło kawałek Justyny, twierdząc, iż to idealna propozycja, mająca szansę na wysokie miejsce w finale, a choćby zwycięstwo.
Pod postem TVP o preselekcjach pojawiają się więc jednoznaczne komentarze:
Czekamy!! Justyna Steczkowska na Eurowizję do Malmo!
Justyna Steczkowska już podbiła serca fanów i Europy
Jedynym słusznym wyborem będzie Justyna Steczkowska
Na poparcie fanów mogą liczyć również Marcin Maciejczak, Anna Jurksztowicz, Natasza Urbańska czy Luna, którzy również wyrazili chęć reprezentowania Polski na Eurowizji w 2024 roku. Wciąż niepewne są plany Edyty Górniak, choć wokalistka wyrażała już wstępne zainteresowanie ponownym występem na Eurowizji. W tym roku przypada 30-lecie jej sukcesu z utworem „To nie ja”.
Rok temu naszą reprezentantką została Blanka, która w atmosferze skandalu wygrała preselekcje z utworem „Solo”.