Z życia wzięte. "Pospiesz się, jesteśmy głodne": Teściowa i szwagierka domagały się donośnie

zycie.news 3 godzin temu
Zdjęcie: Teściowa, źródło: Pixabay


- Nie znoszę wędlin, podobnie jak mojej teściowej. Powiedz im, żeby nie przychodziły. - Jak mam jej to powiedzieć? Sama do niej zadzwoń.

Dziewczyna szykowała sałatki i mięso i choćby nie zauważyła, jak nadszedł wieczór. - Cześć, szwagierko! Andrzej nas zaprosił. Nie mam pustych rąk. Przyniosłam ci trochę pyszności — Witaj, a Andrzej powiedział mi, iż o to prosiłaś, prawda?

Nieważne, wchodź — mruknęła Wanda. - Widzę, iż choćby nic nie ugotowałaś. Talerz sałatki i trochę mięsa... dobrze, iż przyniosłam swoje. - Wandzie nie podobało się zachowanie teściowej. Matka męża czuła się, jakby była odpowiedzialna za ich dom, ale tak nie było.

Pospiesz się, jesteśmy głodne... Ta sałatka nie jest smaczna. Wanda, czy ta sałatka w ogóle jest świeża? - Oczywiście, zrobiłam ją dzisiaj. - Synowa zarumieniła się na słowa teściowej. Trochę wypili i nagle wszyscy zaczęli tańczyć.

Synowa, dlaczego jesteś smutna? Andrzej jest tobą znudzony, prawda? Pownnaś nauczyć się gotować, a nie siedzieć na telefonie — Przepraszam! Wcale cię nie zapraszałam. Przyszłaś do mnie nieproszona, dlatego jestem taka nudna... I okropnie gotuję... - Czyżby? To dobrze.

Wanda zniecierpliwiła się jeszcze bardziej na słowa teściowej. Widział to Andrzej i podszedł do żony, by ją strofować za zachowanie.

- To zabieraj swoje rzeczy i wracaj do mamusi. Jak tylko złożę pozew o rozwód, możesz zabrać swoje rzeczy z mojego mieszkania. - Mam dość twoich wyrzutów! Pójdę od razu.

Andrzej zabrał swoje rzeczy i wyszedł z krewnymi. Wanda bała się, iż Andrzej naprawdę posłucha rad swojej matki i pójdzie do domu atrakcyjnej sąsiadki.

Rano wrócił, udawał, iż nic nie pamięta. Okazało się, iż Wanda nie była gotowa na rozwód, podobnie jak Andrzej... Dostosował się do rady matki, ale do tej części, która nie była wypowiedziana na głos... Wzbudzenie niepewności w żonie...

- Cześć, mamo. Dziękuję za pomysł. Żona jest teraz jak anioł. Gotuje pysznie i nie narzeka na rzeczy rozrzucone wokół...

Idź do oryginalnego materiału