Wszystkie sekrety głównego bohatera

ladymakbet33.blogspot.com 3 godzin temu

Tytułem wstępu nadmienię, iż intrygująca powieść Tajemnice Jakuba G. łączy ze sobą mnóstwo wątków, zarówno kryminalnych, jak i uczuciowych. Będzie się działo!

Z Egiptu do kraju powraca ambitny i młody dziennikarz Marek Gajewski, gdzie czeka na niego kolejne zadanie. Mężczyzna jest zaangażowany w swoją pracę, to człowiek o rozległych, wszechstronnych zainteresowaniach. Gajewski rozumie, w jakich czasach przyszło mu pracować:

Należałem przecież do elitarnej grupy dziennikarzy, których reportaże były niezwykle precyzyjne i przekazywały to, co czytelnik chciał wiedzieć, choć bywało, iż cenzura je obcinała, ale i tak wiele rzeczy było przemycanych.

Marek Gajewski przybywa do malowniczego Gójska z dziennikarską misją, wynajmuje kwaterę u tytułowego bohatera. Czy dociekliwy i nieustępliwy publicysta spodziewa się tego, co go czeka? Jak zareaguje na pewne, zaskakujące odkrycie?

Każda z postaci ma swoje sekrety i jakąś rolę do odegrania.

Akcja utworu osadzona została w czasach słusznie minionych, kiedy to żurnaliści w zdecydowanej większości pozostawali na usługach komunistycznych dygnitarzy. Choć oczywiście wyjątków nie brakowało. Pisarz rewelacyjnie odmalował panującą, ówczesną atmosferę, dla mnie to spory walor. Przepadam za dobrze skrojonymi historiami z wiarygodnymi bohaterami, w których ich przeszłość łączy się ze sobą.

W miejscowości, do której przybywa mężczyzna, wszyscy o wszystkich wiedzą: kto swój, a kto informuje milicji. Tutaj nic się nie ukryje, tak bywa w małych środowiskach. Najbardziej tajemniczy jest jednak Jakub Gawłowski, ekscentryczny i nieufny starzec, podejrzliwy wobec nowego lokatora. O czym milczy mężczyzna? Co ukrywa? Dlaczego tak często zasłania się niepamięcią?

Dlaczego warto?

Opowieść Tajemnice Jakuba G. wciąga, począwszy od pierwszych stron, napięcie jest stopniowo budowane. Autor nie pozwala nudzić się czytelnikowi, pozostawiając pole dla wyobraźni i rozbudzając ciekawość. Wszystkie te kwestie nie pozwalają odłożyć książki zbyt wcześnie na półkę.

Jak potoczą się dalsze losy Jakuba i Marka?

Panu Krzysztofowi Niedziałkowskiemu dziękuję za przekazanie mi egzemplarza do recenzji.


Idź do oryginalnego materiału