„Wokulski to wariat i awanturnik”. Roztańczona „Lalka” w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej

supernowosci24.pl 6 miesięcy temu
W Izabelę Łęcką wcieliła się aktorka Paulina Sobiś (Fot. Redakcja).

– Wątek miłosny w „Lalce” jest przerażający. Wokulskiego mi żal, a tej Łęckiej nienawidzę. Ta para wywołuje skrajne emocje – reklamuje swój spektakl Jerzy Jan Połoński, reżyser nowej premiery Teatru im. Wady Siemaszkowej.

Po sukcesie „Skrzypka na dachu” w reżyserii Jana Szurmieja, dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej, Jan Nowara, ponownie stawia na muzykę. Tym razem w teatrze dramatycznym zagości musical. I to nie byle jaki, bo stworzony na kanwie wielkiego dzieła Bolesława Prusa:

– Jest to poważna wyprawa, dla teatru tematycznego w mieście średniej wielkości przy zespole średniej wielkości, na tereny trudne. Ale my mamy takie ambicje – przyznaje Jan Nowara.

Co ciekawe, każde słowo, jakie pada na scenie pochodzi z powieści Bolesława Prusa (Fot. Redakcja).

„Lalka” w Rzeszowie po raz pierwszy

„Lalka” na deskach Siemaszkowej pojawia się po raz pierwszy. Jest to adaptacja teatralna, którą w 2010 roku opracował Wojciech Kościelniak w Teatrze Muzycznym w Gdyni. W Rzeszowie reżyseruje ją jednak Jerzy Jan Połoński. Pełnił on funkcję dyrektora artystycznego Teatru Maska w Rzeszowie w latach 2015-2016.

– Zastanawialiśmy się nad konwencją spektaklu. Wiedzieliśmy, iż Teatru z Gdyni nie przeskoczymy, ponieważ tam gra na żywo dziesięcioosobowa orkiestra, są tancerze. Musieliśmy poszukać pewnego skrótu, umowności – opowiadał reżyser. Twórcy wpadli więc na pomysł stworzenia „Imaginarium”. – Czyli takie miejsce, gdzie można spełnić swoje marzenia. A teatr jest takim miejscem, moim zdaniem – dodał Jerzy Jan Połoński.

– Sam się poddaję tej magii kiedy widzę, jak aktorzy przechodzą ze stanu próbowania choreografii i wykonywania ruchów do muzyki, do sytuacji, w której emocje biorą górę – mówi Jarosław Staniek, autor choreografii. – Znika choreografia, pojawiają się charaktery i historie – dodaje.

„Lalka” w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego przepełniona jest dynamiczną choreografią (Fot. Redakcja).

Wokulski to wariat…

Paulina Sobiś, która wcieli się w rolę Izabeli Łęckiej, przyznaje, iż z każdą kolejną próbą coraz lepiej poznaje swoją bohaterkę: – Staram się ją zrozumieć. Na początku bardzo jej broniłam, bo większość jej nie lubi…

– Ja ją kocham – przerwał jej wyznaniem aktor Rober Żurek, grający Stanisława Wokulskiego, kupca, bez pamięci zakochanego w arystokratce. Aktor przyznał także, iż wyzwaniem było zderzenie się z tak bogatą opowieścią.

Co ciekawe, wszystkie słowa, które padają ze sceny znajdują się w książce. Dotyczy to także tekstów piosenek. Choćby ta o Wokulskim, iż to „wariat i awanturnik”.

„Lalka” ma swoją premierę 23 marca (Fot. Redakcja).

80 lat minęło…

W spektaklu będzie można zobaczyć praktycznie cały zespół aktorski Teatru Siemaszkowej, a także pięcioro nowych twarzy. Premiera „Lalki” 23 marca o godz. 18 w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Przedstawienie trwa ok. 3 godzin z przerwą. Bilet kosztuje 100 zł (ulgowy 80 zł). Tą premierą, Teatr przy ul. Sokoła rozpoczyna swój jubileuszowy, 80 rok istnienia.

Idź do oryginalnego materiału