o świcie
dostrzegam na płotach
iskrzące srebro
i noc przeciętą na pół
przez ostatnie promienie
wstającego kosmosu
czas rozmazany na szybach
klei się do moich ust
nagle dioptrie
figlarnym skrętem
szybują w górne partie
kukułki nad drzwiami
znowu kukamy
a miało być jak makiem siał
chociaż ze ścian
już dawno odfrunęły
złote czaple
znowu czegoś żal
01.01.2025 r.
Kochani POECI Szczęśliwego Nowego Roku
Statystyki: autor: Gajka — 01 sty 2025, 13:26