jeśli trzeba wydrapię, ale zapamiętam,
jak pacierz.
uśmiechem do mnie mów. słowa już dawno podzieliliśmy.
na małe zbrodnie. od kiedy przestały boleć,
dogorywają na parapecie.
siadam obok i czytam po drgnieniu ust.
byle do świtu, tam śnienie. tam nie ma nocy
chorych na bezsenność.
Statystyki: autor: laura123 — 03 lis 2025, 19:21






