Jak podaje serwis „Goniec”, po miesiącach milczenia Zbigniew Ziobro przerwał publiczną ciszę. Były minister sprawiedliwości opublikował wideo, w którym emocjonalnie odnosi się do stawianych mu zarzutów. Nagranie, pełne ostrych słów i politycznych odniesień, w krótkim czasie stało się jednym z najgłośniej komentowanych wpisów w sieci.
Zbigniew Ziobro odpiera zarzuty
Na opublikowanym nagraniu Zbigniew Ziobro podkreśla, iż przez całe swoje życie walczył z przestępczością. Zaznacza, iż to między innymi dzięki jego działaniom Polacy mogą dziś czuć się bezpieczniej. Przypomina również o rozbiciu mafii VAT-owskich oraz o tym, iż setki milionów złotych, zamiast trafić do kieszeni przestępców, wróciły do budżetu państwa.
Polityk przekazuje również, iż odzyskane środki były przeznaczane na cele społeczne. Wskazuje, iż to właśnie z tych pieniędzy finansowano między innymi straże pożarne, szpitale, klinikę „Budzik”, a także remont prokuratury, na który przeznaczono 14 milionów złotych, oraz dofinansowanie CBA w wysokości 25 milionów. Ziobro zwraca przy tym uwagę, iż te same środki stały się dziś — jak twierdzi — przedmiotem zarzutów.
„I to rzekomo jest zarzut sprowadzający się do tego, iż ja miałem te pieniądze przywłaszczyć” – wskazuje Zbigniew Ziobro.
Ziobro nie szczędzi mocnych słów
Zbigniew Ziobro nie szczędzi mocnych słów pod adresem rządzących, zarzucając im stawianie mu „wymyślonych zarzutów”. Zarzuty jakie mu postawiono określa jako „karkołomne”, oskarżając obecną władzę o determinację w zwalczaniu go. Nazywa ich też „przestępczą szajką”.
Wielu komentatorów wskazuje, iż wpis Zbigniewa Ziobry na platformie X to jedynie próba odbudowania nadszarpniętego wizerunku. Inni odbierają to jako sygnał zapowiadający jego powrót do aktywnej polityki.
Niezależnie od tego, jak interpretować ten krok, wpis i towarzyszące mu nagranie ponownie postawiły byłego ministra sprawiedliwości w centrum politycznej uwagi, wywołując żywą dyskusję zarówno w mediach, jak i wśród opinii publicznej.
