Wakacyjny romans. "Widziałam, jak mój obecny kochanek z inną turystką odwiedzał te puste pokoje"
Zdjęcie: Czy wakacyjny romans to dobry pomysł? (zdj. ilustracyjne)
— Ponieważ terapeucie mówi się więcej choćby niż przyjaciółce, poznałam opowieści wielu kobiet, które po rozstaniu z mężem wyjeżdżały w lecie na przykład na Sardynię. A tam odpalały Tindera — mówi Renata Pająkowska-Rożen, psychoterapeutka. — W tych kobietach — czasem też mężczyznach — były obawy przed przeżyciem w Polsce takiej przygody, bo mogliby spotkać swoich byłych albo kogoś znajomego. Za granicą oczywiście też taka sytuacja może się zdarzyć, ale tam ludzie czują się bezpieczniej, anonimowo. Po powrocie do Polski są zwykle zadowoleni, bo doświadczyli i dreszczyku emocji, i spotkali się z nieznanym, ale nie nabrali się na to, iż to miłość, jakiej szukali, i idealny partner.