Jak będzie wyglądać koniec świata? Czy ludzkość naprawdę skazana jest na zagładę? Czym w istocie jest sztuczna inteligencja? Oto niektóre z pytań, które zostały zadane przez twórców filmu „W nich cała nadzieja”. Pełnometrażowa produkcja w reżyserii Piotra Biedronia to prawdziwy unikat we współczesnej polskiej kinematografii. „W nich cała nadzieja” na ekranach kin pojawi się już 24 listopada. Dystrybutorem obrazu jest firma Galapagos Films.

Koniec, czyli nowy początek
„W nich cała nadzieja” to pierwszy polski film, który porusza temat przyszłości świata w obliczu globalnych katastrof i rozwijającej się technologii. Absolutnie unikatowy przykład kina, w którym odwaga i pomysłowość – na poziomie koncepcji oraz pomysłu, łączy się z fenomenalną realizacją. Kameralna opowieść, utrzymana w duchu post-apokalipsy science-fiction, potrafi prowokować do najbardziej fundamentalnych pytań. Co stanowi istotę człowieczeństwa? Jak ważna jest w tym kontekście natura? Czy sztuczna inteligencja stanowi realną szansę, a może najprawdziwsze zagrożenie?
Prawo robota, umysł człowieka
Ewa jest prawdopodobnie ostatnim człowiekiem na ziemi, żyje samotnie, w niewielkiej bazie na jednym ze szczytów gór. W rzeczywistości post-apokaliptycznej Ewa walczy nie tylko o przetrwanie, ale i zmaga się̨ z dotkliwą samotnością̨. Długotrwałe uczucie izolacji nie jest jednak jej jedynym problemem. Prawdziwy dramat zaczyna się̨, kiedy przez absurdalną sytuację wchodzi w konflikt ze swoim jedynym towarzyszem – Robotem o imieniu Artur. Zaczyna się̨ wówczas prawdziwa walka o życie z maszyną wyposażoną w sztuczną inteligencję, która dla Ewy, staje się większym zagrożeniem niż otaczający świat…
Świat człowieka – wojna, która się nie zmienia
W nich cała nadzieja to autorski projekt Piotra Biedronia. Pomysłodawca i współzałożyciel BNP Paribas Green Film Festival. Twórca filmów krótkometrażowych i dokumentalnych m.in.: „Piękna robota”, „PM 2.5” czy „Zegar” oraz reklam i teledysków, w swojej historii subtelnie odnosi się do absolutnie kultowych dzieł gatunku – twórczości Isaaca Asimova, Ridleya Scotta, Stanisława Lema czy Philipa K. Dicka. Biedroń wielokrotnie wskazuje zresztą na inspiracje mistrzami fantastyki naukowej. „W nich cała nadzieja” to jednak dzieło absolutnie niezależne i nowatorskie. Ekologiczny wydźwięk produkcji łączy się równocześnie z dosyć pacyfistyczną wymową.








