W 11. edycji „Rolnika” już padł pierwszy rekord. Chodzi o Wiktorię…

pomponik.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Newseria Lifestyle/informacja prasowa


Ledwie TVP zdążyła wyemitować pierwszy odcinek 11. sezonu programu „Rolnik szuka żony”, a już padł pierwszy rekord tej edycji. Chodzi o ilość otrzymanych listów. Wiktoria z malowniczej wsi pod Grudziądzem została nimi dosłownie zasypana. O jej uwagę zdecydowało się zabiegać 266 panów.


Wiktoria, która zdecydowała się szukać miłości w misyjnym show TVP „Rolnik szuka żony” została przedstawiona widzom w wyemitowanym wiosną odcinku zerowym.
23-letnia absolwentka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie , która wraz z rodzicami prowadzi 25-hektarowe gospodarstwo w okolicach Grudziądza, wzbudziła największe zainteresowanie.


Wiktoria z "Rolnik szuka żony"11 promuje nowoczesne rolnictwo


Rolniczka sprawia wrażenie osoby, która doskonale wie, jak działają media, w tym społecznościowe. Jest aktywna na TokToku, a jej prywatny profil na Instagramie obserwuje ponad 25 tys. osób. Reklama
Wiktoria promuje wizerunek nowoczesnego rolnika, który nie ma nic wspólnego z wciąż pokutującymi w Polsce stereotypami. Rolniczka tłumaczy, iż szczególne miejsce w jej sercu zajmują zwierzęta, które traktuje jak swoich przyjaciół. Jak wyznała w programie:
„Uwielbiam zajmować się zarówno maluszkami, jak i większymi świnkami. Po prostu one dają mi energię. Codziennie rano, jak do nich wchodzę, mówię "dzień dobry" i zaczynamy nasz wspólny dzień”.


Wiktoria z "Rolnika" otrzymała wiele listów


Osobowość, ale też, nie oszukujmy się, wygląd Wiktorii wzbudziły ogromne zainteresowanie. Została dosłownie zasypana lawiną listów od adoratorów. Okazało się, iż aż 266 panów jest gotowych zabiegać o jej względy.
Nie jest to rekordowy wynik w historii programu. Ten należy do Kamili Boś, uczestniczki 8. edycji. Plantatorka pieczarek ze Starej Kornicy otrzymała ponad 500 listów. Niestety, ich ilość nie przełożyła się na szczęście w miłości. Boś zakończyła program jako singielka i od tamtej pory, wbrew nadziejom fanów, sytuacja nie uległa zmianie.


Waldemar z 10. edycji ostrzega Wiktorię


Czy Wiktorii lepiej się ułoży? Wątpliwości i obaw w tej sprawie nie kryje Waldemar. Uczestnik 10. edycji po odcinku zerowym ujawnił, iż zna Wiktorię i niepokoi się, jak osoba o jej wrażliwości poradzi sobie z nagłą sławą i nie zawsze pochlebnymi opiniami widzów.
Sam do tej pory podejrzewa, iż został niesprawiedliwie potraktowany w programie. Wiosną tego roku ostrzegał Wiktorię na łamach „Faktu”:
"Zapowiedź nowej edycji trwała raptem kilkadziesiąt sekund, a już zarzucają jej, iż chce się na programie wypromować. Niech będzie gotowa na krytykę, ale też nie przejmuje się opiniami osób, które jej nie znają. Niech na to uważa”.
Zobacz też:
Waldemar z 10. edycji „Rolnika” ostrzega Wiktorię. „Niech uważa!”
Oto uczestnicy "Rolnik szuka żony 11". Miłości będą szukać aż 3 kobiety
"Rolnik szuka żony": Uczestnicy otrzymali listy! Były niespodzianki?
Idź do oryginalnego materiału