Nie milkną echa po niespodziewanej śmierci Liama Payne'a. Gwiazdor One Direction zmarł 16 października w Argentynie po tym, jak upadł z kilkunastu metrów. Choć został już pochowany a śledztwo w Buenos Aires dobiegło końca, na jaw wciąż wychodzą nowe informacje związane z tym, co działo sie tuż przed śmiertelnym wypadkiem. Teraz ujawniono bowiem ostatnie wiadomości, które wysłał ze swojego telefonu. Ich treść pokazuje, w jak złym stanie był.