Zapłakany Baron nagle przemówił na wizji. "Cały czas mi się głos łamie"

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Półfinał muzycznego talent show "The Voice of Poland" był niezwykle emocjonujący nie tylko dla uczestników, ale także dla trenerów. Aleksander Milwiw-Baron, wywołał wielkie poruszenie, gdy łamiącym się głosem, przyznał, iż w sobotnim odcinku, po raz pierwszy odkąd zasiada w obrotowym fotelu, nie mógł powstrzymać łez. To nie były plotki w sprawie ukochanego Kubickiej.


W ostatnią sobotę widzowie "The Voice of Poland" mogli oglądać półfinałowe występy uczestników z drużyn Michała Szpaka, Lanberry, Kuby Badacha oraz Tomsona i Barona.
W trakcie programu półfinaliści przeczytali także listy skierowane do swoich najbliższych. Okazało się, iż poruszające słowa tak mocno wpłynęły na Barona, iż będąc w studiu, nie zdołał zapanować nad emocjami. O swoich przeżyciach opowiedział tuż po zakończeniu odcinka na żywo.Reklama





Baron popłakał się w The Voice of Poland. Jest tak, jak ludzie myśleli


"Powiem wam coś, co wydarzyło się po raz pierwszy we mnie od 13 edycji. Tak jak z wielkim zainteresowaniem słucham wszystkich listów - często są to bardzo trudne i emocjonalne podróże w prywatne strony - tak nigdy nie udało mi się uronić łzy, słuchając jakiegokolwiek listu. Po 13 edycjach, kiedy usłyszałem list Kacpra (Andrzejewskiego z drużyny Tomsona i Barona - przyp. redakcja) do babci, to tak mnie dotknęło w środku, iż przecierałem łzy… Pewnie dlatego, iż moja babcia ma dzisiaj 92 lata i kocham ją ponad życie, i jak wyobraziłem sobie, iż miałbym taki list napisać, to znowu mi się głos łamie…" - wyznał Baron w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych TVP.
Muzyk podkreślił również, iż okazywanie emocji nie jest oznaką słabości, ale wyrazem siły i wrażliwości.
"Prawdziwy facet nie boi się łez. Myślę, iż to ludzkie płakać, a przede wszystkim ludzkie odczuwać emocje. Cały czas mi się głos łamie" - podsumował mąż Sandry Kubickiej.
Wielkich emocji i łez z pewnością nie zabraknie także w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 w TVP2 podczas wielkiego finału 15. jubileuszowej edycji „The Voice of Poland”.
O tytuł Najlepszego Głosu w Polsce, kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną walczyć będą: Anna Iwanek z drużyny Kuby Badacha, Iza Płóciennik z teamu Lanberry, Mikołaj Przybylski od Michała Szpaka oraz Kacper Andrzejewski z drużyny Tomsona i Barona.
O tym, kto z nich zwycięży, zdecydują widzowie biorący udział w głosowaniu SMS.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Doniesienia o kryzysie w małżeństwie Kubickiej i Barona przybierają na sile. W końcu celebrytka odpowiedziała
Nowe doniesienia w sprawie Badacha. Mąż Kwaśniewskiej gęsto tłumaczy się ze swoich słów
Idź do oryginalnego materiału