Sylwester to zwykle nie tylko przygotowania do hucznej zabawy, ale i czas podsumowań, na które w tym roku skusiło się wiele gwiazd. Swój rok podsumowała już Sandra Kubicka w wyjątkowo poruszającym wpisie, w którym wspomniała o próbach ratowania swojego małżeństwa z Aleksandrem Baronem. On też postanowił przerwać milczenie. Wprost stwierdził, iż stary rok "uwolnił go od wszystkiego, co nie było mu pisane".
REKLAMA
Zobacz wideo "The Voice" ponownie zaskoczy widzów. Baron i Tomson będą rozczarowani uczestnikami
Baron tak podsumowuje rok. Wspomniał o przestrzeni
Aleksander Baron zabrał głos na koniec roku i opublikował zdjęcie z synem Leosiem, który czule przytula się do niego. Baron wygląda na szczęśliwego i szeroko uśmiecha się do obiektywu. "Cały swój świat mam w ramionach, w sercu spokój i szacunek a moja aura iluminuje" - zaczął, a w dalszej części wpisu podsumował mijający rok.
"Jestem gotowy na nowe jak nigdy wcześniej. Koniec roku węża zamyka cykl i uwalnia ze wszystkiego co nie było mi pisane dając przestrzeń na rozwój duchowy, osobisty i zawodowy w nadchodzącym roku konia. Wracam do źródła swojego potencjału i zapowiadam wszem i wobec obdarowywać siebie i Was swoją muzyką. Oraz wzrastać, wzrastać i jeszcze raz wzrastać... 2026 I’m ready to rock!" - napisał Baron.
Baron nie spędził świat z synem. Wyjawił powód
W ostatnim czasie Baron zrobił się wyjątkowo aktywny na Instagramie, a szczególnie chętnie pokazuje chwile, które spędza z synem Leosiem. 28 grudnia postanowił ujawnić fanom, iż nie udało mu się jednak spędzić z nim świąt. Zdradził powód. "To było dla mnie bardzo trudne nie widzieć się z moim synkiem przez siedem dni. Nie dane nam było spędzić razem świąt w tym roku, bo przez stan zdrowia Leosia nie mogłem go zabrać ze sobą do mojej rodziny we Wrocławiu" - napisał Aleksander Baron. W końcu jednak muzyk wrócił do Warszawy i mógł w końcu zobaczyć się z synem. "Na szczęście już wróciłem i nadrabiamy od rana we dwóch zaległości w obecności, uważności, euforii i miłości" - dodał na InstaStories i pokazał, iż zabrał Leosia do sali zabaw, gdzie razem świetnie się bawili.














