Uczestnik "Sanatorium miłości" i "The Voice Senior" ma nowotwór. Przyjaciele proszą o pomoc

natemat.pl 1 dzień temu
Piotr Hubert Langfort – znany uczestnik programów "Sanatorium miłości" i "The Voice Senior" – ma poważne problemy ze zdrowiem. Jego przyjaciele opublikowali w sieci poruszający wpis, w którym poinformowali, iż mężczyzna ma raka. Poprosili też fanów o pomoc dla niego.


Piotr Hubert Langfort pojawił się w czwartej edycji "Sanatorium miłości". gwałtownie zaskarbił sobie sympatię u widzów oraz innych uczestników programu, którzy wybrali go choćby na koniec na Króla Turnusu. Później swoich sił przed kamerą postanowił spróbować w "The Voice Senior".

Langfort swoim talentem zachwycił jurorów. Przechodził kolejne etapy bez większych problemów, aż dotarł do półfinałów i wtedy odpadł z show. Potem zdarzało się, iż senior pojawiał się m.in. na kanapie w "Pytaniu na śniadanie". Okazuje się, iż zaprzyjaźnił się z występującymi w innych formatach TVP, np. w "Rolnik szuka żony".

Uczestnik "Sanatorium miłości" jest poważnie chory


To właśnie znajomi z show-biznesu przekazali przykre wieści o jego stanie zdrowia. Na instagramowym profilu Elżbiety Czabator (szukała męża w randkowym formacie Telewizji Polskiej) pojawił się post o chorobie Piotra Huberta Langforta.

"Witajcie kochani. Z całą naszą grupą przyjaciół jesteśmy bardzo smutni i zmartwieni, ponieważ nasz przyjaciel Piotr Hubert Langfort ciężko zachorował. Problem jest na tyle poważny, gdyż jest to choroba onkologiczna. Zwracamy się do wszystkich fanów i ludzi dobrej woli o pomoc" – zaapelowali.

"Może ktoś z państwa przechodził podobny dramat i uzyskał gdzieś ratunek w medycynie niekonwencjonalnej lub zdarzył się jakiś cud. Prosimy państwa o kontakt w wiadomości prywatnej. Prosimy również o modlitwę za zdrowie Piotra, która jest zawsze wielką siłą. Dziękujemy i wierzymy, iż razem możemy wszystko" – dodała Czabator na koniec wpisu i załączyła wspólne zdjęcie z Langfortem.



Przypomnijmy, iż to nie pierwszy raz, gdy Piotr Hubert Langfort ma kłopoty zdrowotne. W "Sanatorium miłości" opowiadał, iż jest po udarze. Przez dwa lata dochodził do siebie. W początkowej fazie choćby nie mówił, uczył się wszystkiego na nowo, przeszedł rehabilitację. Zdarzało mu się jeszcze czasem przekręcić jakieś litery, sylaby czy słowa. – Wszystkim udarowcom mówię: Nie poddawajcie się – mówił przed kamerami TVP.

Idź do oryginalnego materiału