Donald Trump przekazał, iż jego planem jest sprawienie, by Hollywood było silniejsze niż kiedykolwiek. Pomóc mają mu w tym Sylvester Stallone, Mel Gibson i Jon Voight, których Trump nazywa specjalnymi ambasadorami.
Trump, który za kilka dni zostanie zaprzysiężony na prezydenta USA, w mediach społecznościowych przekazał, iż jego ambasadorzy będą pracować nad tym, aby Hollywood – które ostatnio miało stracić wiele interesów na rzecz obcych państw – było większe, lepsze i silniejsze niż kiedykolwiek. “Te trzy utalentowane osoby będą moimi oczami i uszami, a ja wykonam to, co zasugerują. Znów nastanie Złota Era Hollywood!”.
Aktorzy prawdopodobnie nie zostali wprowadzeni w szczegóły – w oświadczeniu dla “Variety” Gibson przekazał, iż był zaskoczony, gdy przeczytał o swoim nowym “stanowisku” w sieci, ale przyjmuje je i da z siebie wszystko. Zarówno on, jak i Stallone oraz Voight, publicznie popierali Donalda Trumpa na przestrzeni lat.