Agnieszka Dygant za kilka miesięcy skończy 52 lata i nie da się ukryć, iż jest jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorek. Produkcje z jej udziałem to prawdziwe hity kinowe czy telewizyjne, a postaci kreowane przez Dygant na długo zapadają w pamięci fanów. Wystarczy przypomnieć kultową już „Nianię”, charyzmatyczną rolę w „Prawie Agaty” czy kreację w świątecznej serii „Listów do M.”. Agnieszka Dygant pod koniec roku pozwoliła sobie jednak na odrobinę odpoczynku i opublikowała ujęcie z gór. Nie spodziewała się chyba, iż kadr stanie się powodem niemałego zamieszania… O co poszło?
Odmieniona Agnieszka Dygant na nowym zdjęciu. Fani nie dowierzają, iż to ona
Czas świąteczno-noworoczny sprzyjał odpoczynkowi po intensywnym roku – nic dziwnego, iż na wyjazd zdecydowała się również Agnieszka Dygant. Niespełna 52-letnia aktorka wypoczywała w polskich górach i postanowiła spontanicznie podzielić się kadrem z … prawdziwie góralskiej uczty. Zdjęcie, które obiegło media społecznościowe, choć z pozoru codzienne i zwyczajne, stało się źródłem sporego zamieszania w sieci.
Fani przyznawali, iż … trudno rozpoznać aktorkę na nowym zdjęciu i pytali, co się wydarzyło. Internauci, oprócz komplementów, pokusili się też o porównanie do innej polskiej gwiazdy, Małgorzaty Rozenek. Czy słusznie?
Gdy Pani spogląda w lustro, kogo Pani widzi? Bo to nie jest Agnieszka Dygant, którą poznaliśmy
Piękny uśmiech
Nie poznałam… co się Pani zrobiło z buzią?
Wygląda jak pani Rozenek
Zupełnie Pani nie poznałam na tym zdjęciu
url: https://www.facebook.com/photo?fbid=1150998039709212&set=a.994009552074729
Choć Agnieszka Dygant nie zdecydowała się odpowiedzieć na liczne komentarze fanów, nieco ponad rok temu w wywiadzie odniosła się do tematu poprawek urodowych i wprost przedstawiła swoje stanowisko w tym temacie. Przyznała, iż stawia przede wszystkim na pielęgnację.
W momencie, kiedy ja cokolwiek sobie zrobię, to naprawdę wyglądam, jakbym miała jakieś okropne spotkanie z tirem, więc wolę tego unikać. Teraz jednak troszeczkę stawiam na to, iż póki ta skóra jakoś się tam jeszcze w miarę trzyma, to nie za bardzo w nią ingeruję. Stawiam na pielęgnację kremami i serum
Aktorka dodała, iż wygląd zewnętrzny, choć ważny, nie jest dla niej powodem nadmiernych rozważań, a raczej kwestią do zaakceptowania:
Mam 50 lat i serio, uważam, iż przeszłam taką granicę, iż przestaje się myśleć histerycznie o takich sprawach. Widzę siebie w lustrze i wiem, iż coś tam się zmieniło, coś bardziej wisi, niż jest jędrne. No trudno
Aktorka przyznała, iż korzysta z zabiegu z osoczem, który jest dla niej bezpieczny i komfortowy. Co ciekawe, odmienionym wyglądem podzieliła się też ukochana Marcina Hakiela. Czekacie na więcej podobnych przemian?
Zobacz także: Wyjątkowy sylwester u Klaudii El Dursi. Pozuje w ramionach partnera i pokazuje brzuszek