Ten przebój podbijał lata 70. kilka brakowało, by nigdy się nie ukazał

radiopogoda.pl 4 miesięcy temu

Alicja Majewska jest wyjątkowo utalentowaną polską piosenkarką. Podczas swojej wieloletniej kariery artystka współpracowała z wieloma znanymi nazwiskami ze świata muzyki. Na swoim koncie ma wydawnictwa, które współtworzyła między innymi z Magdą Czapińską i Włodzimierzem Korczem. Z ostatnią z gwiazd wciąż tworzy na scenie artystyczny duet. Co ciekawe, wymienieni twórcy mają swój wkład w wielki hit wokalistki. Pamiętacie go?

Rozwiąż quiz o największych pięknościach z PRL-u. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Pytanie 1 z 21
Jak nazywa się ta piękność z PRL-u?
Małgorzata Braunek
Grażyna Barszczewska
Elżbieta Czyżewska
Nastepne pytanie

Alicja Majewska występowała z najlepszymi. Wylansowała wiele hitów

Artystka rozpoczęła swą muzyczną podróż w 1968 roku. Zadebiutowała wówczas jako wokalistka podczas IV Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. W 1971 roku dołączyła do grupy Partita, w której śpiewała przez trzy kolejne lata, jako solistka. Występowała także na deskach warszawskiego Teatru na Targówku. Rok po nawiązaniu współpracy z zespołem, stała się zawodową wokalistką, broniąc eksternistyczny egzamin piosenkarski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…

Alicja Majewska pięła się na szczyt sławy, osiągając kolejne sukcesy. Wśród nich znalazły się występy na wielu muzycznych festiwalach. Na wyróżnienie zasługuje między innymi 13. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, podczas którego otrzymała nagrodę główną Ministerstwa Kultury i Sztuk za wykonanie piosenki „Bywają takie dni”.

Zobacz także: Sława Przybylska miała groźny wypadek na scenie. Mimo to jest gotowa na Opole

Następnie uhonorowano ją drugą nagrodą na na 18. KFPP w Opolu oraz Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu w Rostocku za utwór „Jeszcze się tam żagiel bieli”. W kolejnych latach Alicja Majewska zdobyła także wiele wyróżnień za utwory „Dla nowej miłości” oraz „Odkryjemy miłość nieznaną”.

Ten utwór porywał widownię. Tak piosenkarka wychwalała kobiety

Utwór „Być kobietą” ujrzał światło dzienne w 1977 roku. Co ciekawe, trafił do repertuaru Alicji Majewskiej przez zupełny zbieg okoliczności. W połowie lat 70., w warszawskim Teatrze na Targówku zaplanowano wystawienie muzycznej sztuki. Libretto oraz teksty utworów napisała młoda psycholożka, Magda Czapińska. Muzykę skomponował zaś Włodzimierz Korcz.

Alicja Majewska wyznała, iż sztuka miała być przeplataną stosownymi utworami historią o perypetiach trzech kobiet. Premiera przedstawienia była zaplanowana na Dzień Kobiet w 1976 roku. Niestety tego dnia sztuka nie była jeszcze gotowa, a następnie dyrektor teatru całkiem stracił nią zainteresowanie.

Miałam taki pomysł na żartobliwy tekst, troszkę oddający mój ówczesny stan ducha. Z jednej strony skończona psychologia, ja młoda dziewczyna niosąca pomoc zagubionym, opuszczonym ludziom. W głowie idee i poezja, z drugiej nagłe zderzenie z rzeczywistością, prozaicznymi zajęciami związanymi z prowadzeniem domu i wspomaganiem mojego męża, obiecującego pracownika nauki. No i tak powstała „Być kobietą”. Włodek, jak to Włodek, dostał tekst i następnego dnia przyniósł muzykę. Bardzo przebojową muzykę – wyznała autorka słów do kultowej piosenki, Magda Czapińska.

Choć sztuki ostatecznie nie wystawiono, pozostały po niej piosenki. Utwór „Być kobietą”, był przypisany do postaci granej zamiennie przez Alicję Majewską i Romę Bucharowską.

Nie udało się na scenie i wydawało się, iż już się nie uda. Włodek postanowił pożegnać się z teatrem, ja też już miałam inne plany, ale… Polskie Radio zaproponowało mi nagranie trzech piosenek. Poszłam do dyrektora Jonkajtys i spytałam, czy mogę tę piosenkę nagrać, bo przecież to własność teatru. I on się zgodził. W ten sposób ze spektaklu, który nie powstał została na pamiątkę ta piosenka – wyznała Alicja Majewska w książce Adama Halbera, zatytułowanej „Być kobietą„.

Idź do oryginalnego materiału