Telenoweli ciąg dalszy. Pniewski reaguje na wywiad z Górniak ze SPA. Zapowiada, iż spotkają się w sądzie

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Telenoweli ciąg dalszy. Pniewski reaguje na wywiad z Górniak z salonu SPA. Zapowiada, że spotkają się w sądzie; fot. instagram.com/highbart; screen youtube.com/ Rymanowski Live


Edyta Górniak w najnowszym wywiadzie poruszyła wątek byłej dziewczyny jej syna Allana. Wspomniała także o jej tacie. Na reakcję Pniewskiego nie trzeba było długo czekać.
Medialna "awantura" między Edytą Górniak i Bartem Pniewskim trwa w najlepsze. Wygląda na to, iż żadna ze stron konfliktu nie chce odpuścić. 31 marca w serwisie YouTube pojawił się najnowszy wywiad z Edytą Górniak. Wokalistka w podkaście "Rymanowski Live" poruszyła wątek Nicol Pniewskiej i jej ojca. Wokalistka twierdzi, iż jej syn Allan wybrał sobie niewłaściwą grupę przyjaciół, przez którą został zdradzony zarówno w sferze emocjonalnej jak i biznesowej. - To był ułamek chwili, kiedy on dotknął zbyt czułego punktu dla nich i to się rozsypało jak domek z kart. W ciągu kilku dni zdradziły go wszystkie osoby, do których on był przywiązany, więc on przeżył traumę. Jest silny, bo przeżył już dzieciństwo trudne - podkreśliła Górniak. Więcej przeczytasz tutaj. Co na to Pniewski? Na reakcję celebryty nie trzeba było długo czekać.


REKLAMA


Zobacz wideo Marien zna się z Górniak. Nazwała 19-latkę "aniołem"


Bart Pniewski chce spotkać się z Edytą Górniak w sądzie. "Znowu ta kobieta mnie zaczepia, pomawia"
Bart Pniewski relacjonował ostatnio swój pobyt w SPA. Celebryta zdecydował się na zabiegi upiększające na twarz. Jak sam podkreślił, jego spokój znów został zaburzony. "Nawet jak sobie pójdę wieczorem na SPA, to nie mam spokoju... Ta odklejona 'artystka' znowu musi mnie zaczepiać i oczywiście telefon od razu wariuje... Nie dość, iż buźka mnie piecze, to jeszcze uszy" - zaczął. W kolejnej publikacji Pniewski zapowiedział, iż zamierza przenieść konflikt z Górniak na salę sądową. "Mordki, i mamy ciąg dalszy tego kabaretu z tą nawiedzoną kobietą. Jestem taki świecący trochę, bo byłem na laserze przed chwilą i choćby tam nie mam spokoju, bo zaczął mi telefon walić, dzwonić, no bo tam się ukazał jakiś wywiad, o którym nie miałem zielonego pojęcia" - powiedział. W dalszej części celebryta wspomniał o swoich zarzutach do wokalistki.


Znowu ta kobieta mnie zaczepia, znowu mnie pomawia, zresztą pozew już się pisze, więc dopiero będzie wesoło, bo tam trochę rzeczy się nazbierało. Ta pani chyba najpierw mówi, a później myśli, więc będzie się działo przed sądem na pewno


- dodał.


Bart Pniewski znów uderza w Edytę Górniak. "Przez dwa ata nie zastanawiała się, czy on ma gdzie mieszkać"
W wywiadzie u Rymanowskiego Edyta Górniak wspaniała m.in. o tym, iż jej syn Allan został przez Pniewskich oszukany. Tata Nicol postanowił odnieść się do tych zarzutów. Celebryta twierdzi, iż znów został pomówiony. W dalszej części wspomniał także o samym Allanie i wspomniał o jednym incydencie. "Ale powiem wam, iż skandalem jest, bo tu znowu mnie pomówiła, iż ten dzieciak został oszukany emocjonalnie, uczuciowo, rodzinnie i finansowo. Jak kobieta, która przez dwa lata nie zastanawiała się, czy on ma gdzie mieszkać, co jeść, w co się ubrać, może powiedzieć, iż ktoś go zdradził finansowo, emocjonalnie i rodzinnie? Chłopak przyszedł z plecakiem ciuchów do nas i to wszystkich podrabianych, było to dosłownie parę koszulek, chyba ze dwie pary butów i poprzecierane spodnie. Pierwszą wigilię w życiu spędził u moich teściów i jeszcze ona doprowadziła do tego, iż część tej wigilii przepłakał" - podsumował Pniewski.
Idź do oryginalnego materiału