Tegoroczny hit Netfliksa z kolejnym sezonem? Aktorka daje nadzieję

swiatseriali.interia.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Fani komediowego hitu Netfliksa "Cztery pory roku" mogą zacierać ręce! Choć serial tuż po premierze cieszył się ogromnym zainteresowaniem, losy jego kontynuacji pozostawały niepewne. Teraz Tina Fey, jedna z twórczyń i gwiazd produkcji, daje nadzieję na powrót!


Serial Netfliksa "Cztery pory roku" to opowieść o miłości, przyjaźni i problemach codziennego życia. Inspiracją dla twórców — Tiny Fey, Langa Fishera oraz Tracey Wigfield był film pod tym samym tytułem w reżyserii Alana Aldy (1981).


"Szóstka starych znajomych wyjeżdża na w zamyśle relaksujący weekend, po czym grupą wstrząsa wiadomość, iż jedna z trzech par chce się rozejść. Psuje to nastrój całej ekipie, którą tworzą Kate (Tina Fey) i Jack (Will Forte), Nick (Steve Carell) i Anne (Kerri Kenney-Silver) oraz Danny (Colman Domingo) i Claude (Marco Calvani)"- czytamy w oficjalnym opisie serialu. Reklama
Osiem odcinków, cztery wyjazdy, trzy pary i mnóstwo wzlotów, upadków i trudnych emocji. Gdy jeden problem udaje się rozwiązać, natychmiast pojawiają się dwa kolejne. Jak skończy się ten rok dla naszych głównych bohaterów?
Serial tuż po premierze cieszył się ogromnym zainteresowaniem widzów, którzy zastanawiali się, czy będą mogli śledzić dalsze losy par. Teraz Tina Fey daje nam pewne wskazówki.


"Cztery pory roku": poznamy dalsze losy


W najnowszym wywiadzie udzielonym "Deadline" Tina Fey zdradziła, iż bardzo cieszy się z powodu formatu produkcji. Jak sama stwierdziła, historia podzielona na osiem odcinków daje większe pole do pracy niż film standardowej długości.
Szczególnie ważne jest to dla postaci Anne, które w filmowym oryginale po prostu znika. Twórcy postanowili w serialu nieco bardziej zagłębić się w losy tej postaci — zrozumieć co dzieje się z nią po zakończeniu małżeństwa. Aktorka nie szczędziła pochwał dla Kerri Kenney-Silver.
"Wiedziałam, iż Kerri jest naprawdę zabawną aktorką. Nie znałam jej osobiście, ale byłam jej fanką. A potem mogłam po prostu zobaczyć, jak wiele wrażliwości potrafi ukryć pod spodem, będąc jednocześnie naprawdę precyzyjną".
Z dalszej części rozmowy dowiadujemy się, iż zaczęły się już prace nad scenariuszem do drugiej sezonu "Czterech pór roku", a prace bardzo gwałtownie postępują. Udało się już skompletować ekipę z pierwszych odcinków i chętnie wymieniają się doświadczeniami i reakcjami, które do nich dotarły.
Twórcy chcą zachować schemat spotkań cztery razy do roku, choćby pomimo nie zawsze pozytywnych reakcji fanów, któzry podnosili, iż nie wszyscy mają czas na tak wiele wyjazdów.
"Zwrócę się bezpośrednio do Internetu, mówiąc, iż nie wszystkie te wakacje są wystawne. Na pytanie: 'Kto bierze cztery urlopy w roku?’, odpowiadam: 'Cóż, jadą do domu swoich przyjaciół, odwiedzają swoje dziecko na studiach, wyjeżdżają na wakacje, a potem wyjeżdżają na, chyba na lokalny weekend narciarski’" - aktorka podkreśliła, iż to po prostu okazje do spotkań, a nie wyjazdy do luksusowych kurortów.
Pozostaje ostatnia kwestia, która nurtuje fanów: czy Steve Carell powróci w kolejnym sezonie? Niestety, na to pytanie Tina Fey nie mogła odpowiedzieć i nie zdradziła, czy zobaczymy postać Nicka choćby w krótkich retrospekcjach.
Idź do oryginalnego materiału