Sony Pictures i Marvel Studios nie miały zgodnych wizji co do przyszłości Spider-Mana. Tom Rothman, szef Sony, chciał, aby nowa część była epickim widowiskiem z wieloma wątkami związanymi z Multiwersum. Z kolei Kevin Feige z Marvela wolał nieco bardziej przyziemną historię, koncentrującą się na życiu Petera Parkera.
Krążyły plotki, iż nowy film o Pajączku poruszy temat Multiwersum i ponownie połączy na ekranie Toma Hollanda, Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda, którzy znaleźli się w ostatniej odsłonie "Spider-Mana". Miało być potężnie i z przytupem. Jednak najnowsze informacje wskazują na to, iż Peter Parker może trochę "wrócić na ziemię".Reklama
Jon Bernthal dołącza do nowego "Spider-Mana"!
"Spider-Man: Brand New Day" nadchodzi wielkimi krokami. Sporo informacji o filmie wciąż owianych jest tajemnicą, ale co jakiś czas twórcy zdradzają, co lub kto pojawi się w produkcji.
Na tym etapie wiemy już, iż Zendaya i Jacob Batalon powtórzą swoje role MJ i najlepszego przyjaciela Neda, chociaż nie wiadomo, jak znaczące będą te role. Gwiazda "Stranger Things" Sadie Sink jest jak dotąd dużym nowym nabytkiem i okazuje się, iż nie tylko ona.
Do obsady najnowszego filmu o Pajączku dołączył Jon Bernthal, znany już z produkcji Marvela jako Punisher. Zatrudnienie Bernthala wydaje się wskazywać na nieco bardziej przyziemny punkt widzenia historii, ponieważ grana przez niego postać pochodzi z mrocznego zakątka świata Marvela i, przynajmniej w komiksach, używa pięści do walki ze złymi facetami, a nie zaklęć lub wymyślnej technologii.
Wciąż pojawiają się nowe spekulacje, kto może dołączyć do obsady. Strony internetowe z plotkami o filmach wymieniły ponad tuzin możliwych złoczyńców, którzy mogliby pojawić się w filmie.
"Spider-man 4": kiedy premiera?
Film, którego reżyserem został Destin Daniel Cretton, ma zadebiutować w kinach 31 lipca 2026 roku. Zdjęcia powstały w dużej mierze w Anglii. Akcja rozgrywa się po wydarzeniach z poprzedniego filmu, "Spider-Man: Bez drogi do domu", w którym cały świat dowiedział się, iż Peter Parker jest Spider-Manem, a później ta wiedza została wymazana.
Zobacz też: "Szczęki" mają 50 lat. Realizacja filmu była walką z naturą