Lord Voldemort, w którego w filmach "Harry Potter" wcielał się niezapomniany Ralph Fiennes, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych czarnych charakterów popkultury. Oficjalne zapowiedzi serialu HBO zapewniają, iż produkcja będzie wierna książkom J.K. Rowling (wskazują na to pierwsze zdjęcia z planu), jednak jeżeli plotka okaże się prawdziwa, czeka nas jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji obsadowych w historii franczyzy (obok Paapy Essiedu w roli Severusa Snape'a).
Według informacji przekazanych przez branżowego insidera Daniela Richtmana, na przesłuchania do roli Czarnego Pana zaproszono nie tylko panów. "Przesłuchują zarówno mężczyzn, jak i kobiety do roli Voldemorta, więc możliwe, iż w serialu zobaczymy kobiecą wersję tej postaci!" – napisał DanielRPK na X.
Kto będzie nowym Voldemortem w serialu "Harry Potter"? Cillian Murphy już odpadł z typowań fanów
Co więcej, według przecieków aktor (lub aktorka) wcielający się w Voldemorta jest już wybrany, ale tożsamość tej osoby pozostaje pilnie strzeżoną tajemnicą. Twórcy serialu chcą ujawnić ją dopiero w momencie debiutu postaci na ekranie. Kto to może być? Do tej pory najpopularniejszym typem był Cillian Murphy, gwiazdor "Oppenheimera" i "Peaky Blinders", którego nieoficjalnie "wyznaczył" do tej roli choćby sam Fiennes.
Jednak ku rozpaczy większości fanów Murphy zdementował te doniesienia. – Nie wiem nic na ten temat – stwierdził krótko laureat Oscara w podcaście "Happy Sad Confused", dodając, iż jego dzieci wielokrotnie pokazywały mu fanowskie wpisy sugerujące, iż to właśnie on powinien wcielić się w Czarnego Pana.
– Poza tym naprawdę trudno jest dorównać Ralphowi Fiennesowi. To absolutna legenda aktorstwa, więc powodzenia temu, kto będzie musiał wejść w te buty – dodał. Zaznaczył też żartobliwie, iż "jest bardzo przywiązany do swojego nosa", którego Voldemort – jak wiemy – nie posiada.
Murphy nie jest pierwszym aktorem, który pojawia się na giełdzie nazwisk do tej roli. Fani od miesięcy typują, kto mógłby godnie przejąć pałeczkę po Fiennesie – padały m.in. nazwiska Madsa Mikkelsena, Toma Hiddlestona czy Benedicta Cumberbatcha. Jednak jeżeli w szranki z Harrym Potterem stanie Lady Voldemort, faworyci potterheadów będą mieli konkurencję.