Netflix to gigant, który spopularyzował streaming, choć często słyszy się zarzuty, iż stawia na ilość, a nie jakość. Faktycznie, wiele produkcji pozostawia sporo do życzenia, jak choćby fatalna "Kobieta w kabinie dziesiątej" z Keirą Knightley czy słabiutki "Potwór: Historia Eda Geina".
Na Netfliksie nie brakuje jednak znakomitych tytułów, takich jak "Reniferek", "Dojrzewanie" czy "Rekruci". Te seriale zdobyły światową popularność, ale czasem trzeba głębiej poszperać w bibliotece, żeby znaleźć prawdziwe perełki – wiele udanych produkcji przeszło niemal niezauważonych (jak "Lato, kiedy umarł Hikaru"). Szkoda, bo zasługują na większy rozgłos i uznanie widzów.
Seriale na Netfliksie, które warto znać
Wybraliśmy cztery mniej znane seriale Netfliksa, które naprawdę warto nadrobić – każdy z nich jest oryginalny, intrygujący i cieszy się wysokimi ocenami krytyków.
1. Marianne (2019)
Ocena na Rotten Tomatoes: 100 procent
Francuski horror, który wielu widzom śni się po nocach. "Marianne" opowiada o pisarce, która wraca do rodzinnego miasteczka i odkrywa, iż wiedźma z jej dziecięcych historii naprawdę istnieje. Serial nie przeraża tanimi straszakami, ale atmosferą i emocjami. To inteligentny, melancholijny horror o lękach, winie i wyobraźni, który Netflix skasował po jednym sezonie – zdecydowanie zbyt wcześnie, ale dla fanów horrorów to pozycja obowiązkowa.
2. Ukochane dziecko
Ocena na Rotten Tomatoes: 100 procent
Uwaga: to będzie mocny seans. Ten niemiecki thriller psychologiczny zaczyna się jak historia o ucieczce z niewoli, a kończy się jak bolesny dramat o przemocy i traumie. "Ukochane dziecko" trzyma w napięciu od pierwszej sceny, łącząc tajemnicę, emocje i doskonałe aktorstwo – zwłaszcza młodej Naily Schuberth. Miniserial porusza trudne tematy, ale robi to z wyczuciem i klasą. To mroczna, precyzyjnie skonstruowana opowieść, która zostaje w głowie na długo.
3. Lockwood i spółka (2023)
Ocena na Rotten Tomatoes: 94 proc.
W alternatywnym Londynie pełnym duchów tylko młodzi ludzie potrafią je wyczuwać. Lucy Carlyle dołącza do małej agencji prowadzonej przez charyzmatycznego Anthony'ego Lockwooda i jego przyjaciela George'a. Brytyjski "Lockwood i spółka" to połączenie przygodowego kina młodzieżowego z gotyckim klimatem i błyskotliwym humorem. Znakomicie napisany i obsadzony serial, który zbyt gwałtownie został zapomniany.
4. Playlista (2022)
Ocena na Rotten Tomatoes: 100 procent
Jak powstał Spotify – serwis, który zmienił sposób, w jaki słuchamy muzyki? Szwedzko-brytyjski miniserial "Playlista" pokazuje tę historię z wielu perspektyw: twórcy, artysty, programisty i prawniczki. Każdy odcinek ma inny ton i styl, a całość układa się w dynamiczny, fascynujący portret rewolucji technologicznej. To serial błyskotliwy, świetnie zagrany i zaskakująco emocjonalny – idealny dla fanów inteligentnych dramatów biograficznych.















