Gdy pierwszy raz grałam w Clair Obscur: Expedition 33, byłam zahipnotyzowana, a pad niczym chińska pułapka przywarł do moich dłoni. Na zegarze wybijała godzina 17, a ja myślami byłam już w impresjonistycznym, symbolicznym świecie wykreowanym przez niewielkie francuskie studio Sandfall Interactive. Mieszanka dark fantasy i belle époque, w połączeniu z rozgrywką à la turowe japońskie RPG, pochłonęła mnie bez reszty.
Grę ujęto w sposób kinematograficzny, dając przy okazji graczom niewielką, ale znaczącą możliwość dokonywania własnych wyborów. Tytuł Clair Obscur odnosi się do techniki malarskiej zwanej światłocieniem i metaforycznie przekłada się na narrację prowadzoną przez twórców. Nic dziwnego, iż na dziele Sandfall Interactive już położyli ręce twórcy kina.
Clair Obscur: Expedition 33 doczeka się filmu. O czym jest gra?
Kiedy przybywamy na wyspę Lumière, która wygląda jak odbicie Paryża w krzywym zwierciadle, ulice miasta są obsypane czerwonymi kwiatami, tak kruchymi jak samo życie. Uczestniczymy w dorocznej ceremonii Gommage.
Po wydarzeniu zwanym Pęknięciem na horyzoncie pojawił się potężny monolit, na którym wielka Malarka co roku maluje coraz mniejszą liczbę. Wszyscy ludzie w wieku równym temu, co złotą farbą namalowała na kamieniu tajemnicza istota, o zachodzie słońca zamieniają się w pył. I na tym właśnie polega Gommage.
Mieszkańcy Lumière robią, co w ich mocy, by powstrzymać Malarkę. W tym roku na monolicie widnieje liczba "33". Chętni, którzy podczas następnego Gommage odejdą w zapomnienie, dołączają do kolejnej ekspedycji. Jej celem jest odkrycie prawdy o ich jestestwie i zatrzymanie zegara zagłady.
Clair Obscur: Expedition 33 jest scenariuszowym majstersztykiem z rewelacyjną grą aktorską (w obsadzie znaleźli się m.in. Charlie Cox z "Daredevila" i Jennifer English z Baldur's Gate 3) i piękną muzyką w starym francuskim stylu, którą skomponował Lorien Testard.
Fabularnie gra zadaje nam pytania, o które pokusiliby się sami przedstawiciele nurtu filozofii egzystencji. Wszystko kręci się wokół życia i śmierci, przetrwania i żałoby, jasności i cienia.
W styczniu bieżącego roku amerykański tygodnik rozrywkowy "Variety" poinformował, iż gra Clair Obscur: Expedition 33 doczeka się filmowej adaptacji live action, którą wyprodukuje Story Kitchen. Studio stworzyło we współpracy z serwisem Netflix animację "Tomb Raider: Legenda Lary Croft". w tej chwili stara się przenieść na mały ekran grę Life is Strange.
– Wciągająca fabuła i złożone postacie stanowią solidny fundament dla kinowego doświadczenia, które zachwyci zarówno graczy, jak i kinomanów" – oznajmili założyciele Story Kitchen, Dmitri M. Johnson i Mike Goldberg.
Gracze domagają się, by w adaptacji Clair Obscur: Expedition 33 w roli Gustave'a obsadzono Roberta Pattinsona ("Mickey 17"). Podobieństwa między wyglądem brytyjskiego aktora a fikcyjnego bohatera nie da się nie dostrzec.













