Rafał Trzaskowski został powitany na spotkaniu w Koziej Woli przez koła gospodyń wiejskich przy dźwiękach muzyki. Zgromadzeni śpiewali i grali na instrumentach. Prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta klaskał w rytm melodii, a choćby przyłączył się do wspólnego śpiewania. "Tata, pianista, uparcie twierdził, iż nie mam talentu do muzyki. Koła gospodyń wiejskich w Koziej Woli były bardziej wyrozumiałe" - napisał później, komentując nagranie z wydarzenia, opublikowane przez "Szkło Kontaktowe".