Krzysztof Kowalewski był jedną z największych gwiazd polskiego kina. Aktor wystąpił w takich niezapomnianych produkcjach jak: "Alternatywy 4", "Rozmowy kontrolowane", "Miś", "Ogniem i mieczem" oraz "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz". Młodsi z widzów z pewnością pamiętają go jako ordynatora w "Daleko od noszy" czy też ojca głównej bohaterki "Nigdy w życiu!" oraz "Ja wam pokażę!". Kowalewski odszedł 6 lutego 2021 roku. W przeddzień czwartej rocznicy jego śmierci dziennikarz Eski postanowił odwiedzić jego grób. Ten szczegół wzrusza.
REKLAMA
Zobacz wideo Paulla wspomina zmarłego tatę
Tak dzisiaj wygląda grób Krzysztofa Kowalewskiego. Ten szczegół chwyta za serce
Krzysztof Kowalewski zmarł w wieku 83 lat. Nie ujawniono co było przyczyną jego śmierci, ale aktor przed odejściem chorował na serce i zmagał się z cukrzycą. Pogrzeb cenionego artysty odbył się 19 marca 2021 roku. Mszę świętą odprawiono w kościele św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła. Kowalewski spoczął na Starych Powązkach w Warszawie. Reporter portalu eska.pl, Kamil Durajczyk, wybrał się na cmentarz, by zobaczyć, jak w tej chwili wygląda grób cenionego artysty. Aktor został pochowany obok swoich rodziców - Elżbiety i Cypriana Kowalewskich. W przypadku jego ojca jest to pochówek symboliczny - Cyprian Kowalewski został zamordowany przez NKWD w Charkowie i spoczywa na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu na Piatichatkach.
Na nagrobku możemy zobaczyć imiona i nazwisko rodziców aktora. Na grobie pojawiła się także tabliczka "Krzysztof Kowalewski". Tuż obok niej znajdują się tam dwa kamienne wróbelki z szalikami w kratę. Ptaki skierowane są właśnie w stronę tabliczki. Możliwe, iż są one symbolem, który oznacza pokój oraz pojednanie z Bogiem.
Krzysztof Kowalewski doczekał się jednego syna. Takie mieli relacje
Aktor z kubańską tancerką Vivian Rodriguez doczekał się w 1967 roku syna, Wiktora. Artysta w autobiografii przyznał, iż miał wówczas 20 lat i nie był gotowy na bycie ojcem. Syn Kowalewskiego w latach 80. XX wieku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. "Wiktor ma wiele rozmaitych profesji. Jest trenerem piłkarskiej drużyny żeńskiej. Pracuje również w branży komputerowej. Źle mu się nie powodzi" - tak przed laty mówił o synu aktor w rozmowie z "Rewią". Mimo iż panowie nie mieli ze sobą od początku dobrych relacji, ze wpisów Wiktora wynika, iż cenił ojca. To napisał po jego śmierci w 2021 roku. "W południe warszawskiego czasu odszedł we śnie mój tata Krzysztof Kowalewski. Kocham go i wiem, iż on kochał mnie. Życie nie dało mu wskoczyć w rolę ojca, ale z czasem dorósł do tej roli i całkiem dobrze ją zagrał. [...] Będę za nim bardzo tęsknić" - przekazał na Facebooku. Kowalewski ma także córkę ze związku z Agnieszką Suchorą.