"Stranger Things" – zobaczcie zapowiedź 5. sezonu. Tak brutalnie w hicie Netfliksa jeszcze nie było

serialowa.pl 5 godzin temu

Idzie 5. sezon „Stranger Things”, a wraz z nim pożegnanie z ekipą z Hawkins, za którą murem stoimy jeszcze od 2016 roku. Nowa zapowiedź finału obiecuje dramatyczne starcie i brutalne rozliczenie z Vecną.

Choć „Stranger Things” startowało, gdy Netflix miał już kilka oryginalnych hitów, dopiero straszak ze szczególnym sentymentem do lat 80. podarował streamingowi globalną sensację na wzór wielkich seriali telewizyjnych pokroju „Gry o tron”. Teraz owa sensacja nareszcie dobiega końca.

Stranger Things sezon 5 – zapowiedź. Co się wydarzy?

Serial „zatoczy pełne koło” wraz z finałem, który fani mają pokochać – takie zapewnienie ma dla nas Caleb McLaughlin, czyli ekranowy Lucas Sinclair. W nowej zapowiedzi 5. sezonu „Stranger Things” dostajemy parę nowych ujęć nadchodzących odcinków i zerkamy za kulisy przeboju Netfliksa: od ekscytujących choć niepozornych początków, po ostateczne starcie z Vecną (Jamie Campbell Bower). Szykujcie się na „walkę do upadłego”, w której ważą się losy każdego z bohaterów.

— To największy sezon, jaki mieliśmy: pod względem akcji, pod względem efektów specjalnych, pod względem historii. To, czego widzowie chcą ostatecznie najbardziej, to zobaczyć te postacie razem, po raz ostatni – mówi o końcówce hitu współtwórca Ross Duffer.

Przypomnijmy, iż finałowa odsłona została podzielona na trzy części. W naszym kraju licząca cztery odcinki pierwsza z nich, a zarazem ta, która została właśnie zakończona – zadebiutuje 27 listopada. Druga (trzy odcinki) pojawi się 26 grudnia, zaś wielki finał hitu Netfliksa obejrzymy w Nowy Rok, czyli 1 stycznia.

W oczekiwaniu na premierę powtórzcie sobie wcześniejszy zwiastun 5. sezonu „Stranger Things” i sprawdźcie, jak rozpocznie się finałowy sezon. Co jeszcze czeka nas w finałowej odsłonie jednego z największych hitów w historii Netfliksa? Bracia Dufferowie przeszli podobno samych siebie.

Stranger Things sezon 5 – premiera 27 listopada na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału