Justyna Steczkowska, reprezentantka Polski na Eurowizji 2025, wróciła do kraju po intensywnym finale konkursu. Pomimo widowiskowego występu i ogromnego uznania ze strony publiczności, artystka otrzymała zaskakująco niskie noty od międzynarodowego jury. Jej komentarze nie pozostawiają wątpliwości — system punktacji wymaga przemyślenia.
Justyna Steczkowska reprezentowała Polskę w Eurowizji 2025
Justyna Steczkowska była polską reprezentantką w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025, gdzie konkurowała z artystami z 26 krajów. Jej występ do utworu „Gaja” był pełen artystycznych emocji i widowiskowych elementów. Widzowie mogli podziwiać dynamiczny taniec, grę na skrzypcach oraz spektakularne uniesienie się artystki nad sceną na linach.
Zobacz też: Wojciech Kostrzewa – polski kompozytor, który podbił Eurowizję dwa razy z rzędu
Publiczność zachwycona, jury powściągliwe
Pomimo entuzjastycznego przyjęcia przez fanów, Steczkowska zakończyła rywalizację na 14. miejscu. Jury z innych państw przyznało jej zaledwie 17 punktów. W przeciwieństwie do tego, publiczność oddała na nią aż 139 punktów, co pokazuje wyraźną rozbieżność w ocenie.
- ZOBACZ: Wygrał Eurowizję, nieoczekiwanie zabrał głos w sprawie Justyny Steczkowskiej. Tak ocenia artystkę
Emocjonalna wypowiedź po przylocie do Polski
Po powrocie do Polski 18 maja, artystkę przywitał tłum fanów oraz media na warszawskim lotnisku. W rozmowie z dziennikarzami Justyna Steczkowska nie ukrywała rozczarowania systemem punktacji, wskazując na konieczność jego reformy. „Jury ma prawo głosować tak, jak czuje, więc skoro tak czuło… Może trzeba było jakoś pomyśleć nad tym systemem, bo przepadło wiele potężnych głosów” — powiedziała artystka, cytowana przez portal "Złota scena".
Dodała także, iż mimo euforii z wygranej JJ-a, żałuje, iż inni mocni wokaliści, w tym reprezentanci Danii i Hiszpanii, zostali pominięci.

Krytyka skrótu finałowego występu
W internecie pojawiły się komentarze sugerujące, iż skrót występu Polski w zbiorczym podsumowaniu Eurowizji był wyjątkowo krótki i nie oddawał w pełni charakteru show. To, zdaniem internautów, mogło mieć wpływ na ocenę jurorów.
Justyna Steczkowska odniosła się również do tej kwestii: „Wiem, iż upatrujecie w tym przyczyny mniejszej liczby głosów. Ale myślę, iż to tak nie działa. Po pierwsze, skrót jest wtedy, gdy widzowie już wiedzą, na kogo chcą głosować. Po drugie, ostatni skrót jest już wtedy, jak te SMS-y prawie nie płyną. Tak wybraliśmy.”
Zobacz też: Nieznane aspekty Eurowizji 2025. Steczkowska gorzko o politycznych grach za kulisami
Czy system Eurowizji powinien się zmienić?
Występ Justyny Steczkowskiej i reakcje po finale wzbudziły dyskusję na temat zasad punktacji w Eurowizji. Choć jury działa zgodnie z regulaminem, coraz więcej głosów wskazuje na potrzebę uwzględnienia większej roli artystycznych, unikalnych występów w końcowej ocenie.

Źródło: plejada.pl